Kate wspomina pierwsze spotkanie z Williamem. Czuła się niezręcznie. Aż zrobiła się bordowa na twarzy
W tym roku minęło 10 lat od momentu, w którym Kate Middleton została żoną księcia Williama i tym samym dołączyła do rodziny królewskiej. Od samego początku gdy tylko pojawiła się u boku przyszłego króla, stała się ulubienicą Brytyjczyków. Księżną Cambridge komplementowano za styl i wielką skromność. Gdy poślubiła wnuka królowej Elżbiety II jej notowania wśród fanów rodziny królewskiej jeszcze wzrosły. Kate okazała się być bardzo zaangażowaną w sprawy monarchii, czym od razu chwyciła za serca.
05.08.2021 | aktual.: 06.08.2021 07:18
Ślub zakochanych był jednym z największych wydarzeń minionych lat. Przejazd małżonków ulicami Londynu oglądało ponad milion osób, a szacuje się, że transmisję z uroczystości mogło oglądać ponad 2 miliardy osób z całego świata.
Kate Middleton wspomina pierwsze spotkanie z księciem Williamem
Księżna Kate i William kilka tygodni temu świętowali 10. rocznicę ślubu. Z tej okazji małżonkowie zdecydowali się na sesję zdjęciową, która upamiętniła ich jubileusz. Stali się wspaniałym przykładem dla Brytyjczyków, a także doczekali się już trojga dzieci. Zakochani dekadę temu udzielili wywiadu, który został przypomniany z okazji okrągłej rocznicy ślubu. Zapytano ich o moment, w którym się poznali. William nie ukrywał, że nie ma pojęcia kiedy to było.
Kate natychmiast przypomniała sobie te chwile i przyznała, że czuła się niezręcznie podczas pierwszego spotkania z przyszłym mężem.
Ich miłość momentami była trudna. Po kilku latach związku na jakiś czas postanowili się rozstać. William wspomniał, że ten czas, który spędzili oddzielnie, dobrze im zrobił.
Chociaż Kate przyznała szczerze, że w tamtym momencie nie była zadowolona z rozstania z Williamem, to patrząc na to z perspektywy czasu, również uważa to za dobrą decyzję.
Teraz chyba próżno szukać lepiej dobranej pary. Małżonkowie z okazji 10. rocznicy ślubu udali się kilka tygodni temu na romantyczną podróż do Szkocji. To właśnie tam William poprosił Kate o rękę.