Pierwsza randka Meghan i Harry'ego w Londynie nie była romantyczna, za to bardzo zabawna. Książę zdradził wszystkie szczegóły
Książę Harry i Meghan Markle ponad rok temu podjęli decyzję o tym, by zrezygnować ze swoich obowiązków w rodzinie królewskiej. Małżonkowie spakowali walizki, zabrali synka Archiego i osiedlili się na stałe w USA. Tam od kilkunastu miesięcy wiodą bardzo szczęśliwe życie. Mają piękny dom, w miarę spokojną codzienność, a wkrótce ponownie zostaną rodzicami. Małżonkowie podzielili się kilka tygodni temu bardzo szczęśliwą nowiną. Zapozowali we wspólnej sesji zdjęciowej, podczas której mogliśmy oglądać sporych rozmiarów krągłości przyszłej mamy.
13.05.2021 | aktual.: 13.05.2021 19:05
Meghan i Harry jakiś czas później zdradzili też płeć maluszka. Wiadomo, że oczekują na narodziny córki, o czym powiedzieli w wywiadzie, którego udzielili Oprah Winfrey. W rozmowie zdradzili też, jak bardzo zmęczeni byli życiem w monarchii, brakiem prywatności oraz tym, że nie mogli liczyć na pomoc instytucji, której przyszło im służyć. To wszystko spowodowało, że podjęli trudną decyzję o przeprowadzce.
Książę Harry i księżna Meghan chodzili na sekretne randki. Gdzie się spotykali?
Małżonkowie przez 12 miesięcy milczeli i nie komentowali oficjalnie swojej wyprowadzki z Wielkiej Brytanii. Dopiero niedawno zaczęli ujawniać kulisy całej procedury i mówić o tym co działo się na dworze. Zakochani od samego początku byli brani pod lupę nie tylko przez prasę, ale przede wszystkim przez fanów royalsów.
Harry i Meghan zaczynając swój związek nie mogli chodzić na normalne randki. Sussexowie mieli jednak swoje sposoby na to, by spotkać się poza posiadłościami należącymi do monarchii. Ich pierwsza randka odbyła się w supermarkecie, o czym Harry opowiedział w podcaście aktora - Daxa Sheparda. Meghan przyleciała odwiedzić Harry'ego w Londynie, a on udał się w pełnym kamuflażu do jednego ze sklepów.
Trzeba przyznać, że małżonkowie mieli naprawdę trudne początki znajomości. Przetrwali jednak ten ciężki czas, a teraz mogą cieszyć się swobodą i spacerować z Archiem, a za chwilę z dwójką dzieci po plaży.