NewsyKrzysztof Krawczyk trafił do szpitala. Walka z koronawirusem trwa. Żona gwiazdora komentuje: "Jest mi ciężko"

Krzysztof Krawczyk trafił do szpitala. Walka z koronawirusem trwa. Żona gwiazdora komentuje: "Jest mi ciężko"

Krzysztof Krawczyk
Krzysztof Krawczyk
Zuza Maciejewska
25.03.2021 11:00, aktualizacja: 25.03.2021 16:14

Krzysztof Krawczyk unikał publicznych wystąpień. Chociaż miał być gościem w programie Szansa na sukces, gdzie uczestnicy wykonywali jego piosenki, we wspomnianym odcinku się nie pojawił. Na czas pandemii zawiesił też występy przed publicznością. Jego współpracownicy zostali odpowiednio wcześnie poinformowali o sprawie i znaleźli sobie nowe zajęcia:

Krzysztof nie wróci na scenę. Nie będzie dawał koncertów. Za bardzo boimy się koronawirusa. Na szczęście żyliśmy skromnie i mamy oszczędności. Muzycy znaleźli inna pracę, chórek i kierowcy też, a manager Krzysztofa, Andrzej Kosmala przygotował wydanie nowej płyty „Horyzont”. Właśnie trafiła do sprzedaży — mówi Ewa Krawczyk.

Muzyk przyjął szczepionkę na COVID-19. Gdy wydawało się, że lada moment wróci do zawodowych aktywności, media obiegły informacje o tym, że Krzysztof Krawczyk ma koronawirusa i trafił do szpitala. Te niepokojące wieści przekazano na Facebooku artysty, gdzie pojawił się oficjalny komunikat w tej sprawie:

Kochani! Niestety i mnie dopadł COVID. Jestem w szpitalu. Muszę podjąć walkę, jeszcze jedną w moim życiu walkę! Nie wiem jak będzie z moją Ewą, która jeszcze nie ma wyniku, ale jest na kwarantannie w domu. Milknę. Nie oczekujcie żadnych wiadomości ode mnie. I proszę nie nękajcie moich bliskich. Mogę tylko Was prosić o modlitwę!

Krzysztof Krawczyk ma koronawirusa. Jego żona, Ewa, komentuje

Ewa Krawczyk w rozmowie z Plejadą skomentowała stan zdrowia męża. Powiedziała, że chociaż Krzysztof trafił do szpitala, ma łagodną odmianę koronawirusa:

Mój mąż nawet nie leży pod respiratorem. Ma łagodną formę koronawirusa.

Żona muzyka nie ukrywa, że ta sytuacja nie jest dla niej łatwa. Do niedawna z Krzysztofem niemal non stop byli razem, teraz nie może go nawet odwiedzić w szpitalu:

Jest mi ciężko, bo przez 40 lat byliśmy razem przez 24 godziny na dobę. Teraz nie mam męża obok siebie i jest to dla mnie dramat. Przeżywam męki, bo nawet nie mogę go odwiedzić w szpitalu. Wydaje mi się, że ja bardziej przeżywam jego chorobę. On ma w szpitalu opiekę, a ja zostałam sama i cały czas biję się z myślami.

Trzymamy kciuki, by Krzysztof Krawczyk szybko wrócił do pełni sił.

Obraz
Fotografia: AKPA
Fotografia: AKPA
Fotografia: AKPA
Fotografia: AKPA
Obraz
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także