Ciężarna Kasia Tusk odpoczywa w luksusowym hotelu. Wnętrza cudne, ale cena przyprawia o zawrót głowy
Kasia Tusk prowadzi popularnego bloga, który stanowi dla internautów źródło inspiracji w kwestiach modowych, kulinarnych oraz dekoracyjnych. Chociaż co jakiś czas udostępnia nowe wpisy, bardzo rzadko wypowiada się na tematy związane z życiem prywatnym. Jakiś czas temu zrobiła wyjątek. W rozmowie z Vogue Polska opowiedziała o macierzyństwie:
Nie mam co narzekać, bo codzienność matki to dla mnie radosny odlot. Dziecko było przez nas tak upragnione, że nic nie jest mi w stanie popsuć samopoczucia. Nic nie przysłania tej mojej radosnej głupawki. Z mojego punktu widzenia jest fajniej.
Tusk i jej mąż Stanisław Cudny wychowują córeczkę, Lilianę. Dziewczynka wkrótce sprawdzi się w roli starszej siostry. Blogerka jest w ciąży, co w rozmowie z Super Expressem potwierdziła jej teściowa, Anna Lutomska:
Jakże to wieści szybko się roznoszą. Bardzo się wszyscy strasznie cieszymy i trzymamy kciuki, żeby wszystko było dobrze. A że wszystko idzie ku dobremu, także z pandemią, jesteśmy dobrej myśli. Żeby tylko ludzie się szczepili i wszystko wróci do normy.
Kasia Tusk spędza urlop w Toskanii. Ile płaci za noc w hotelu?
Kasia Tusk od jakiegoś czasu przebywa w Toskanii, skąd nie szczędzi internautom pięknych zdjęć. Pokazała m.in. sesję, w której pozowała ubrana w białą kreację mini z odsłoniętymi ramionami. Jak ujawniła na swoim blogu, jeszcze kilka tygodni temu suknia inaczej na niej leżała. Powodem jest fakt, że jej sylwetka się zmienia:
Ta wersja leży na mnie inaczej niż ta czarna parę tygodni temu, ale to już akurat nie jest kwestia jej kroju, tylko zmieniającej się sylwetki właścicielki.
Gwiazda sieci i jej bliscy odpoczywają w hotelu, który mieści się w dawnym zamku. Otaczają go gaje oliwne i winnice. Jak podaje Super Express, za ten luksus trzeba sporo zapłacić:
Jak sprawdziliśmy, za dobę trzeba tu zapłacić teraz ok. 3,4 tys. zł. W sezonie ceny zaś zaczynają się od 6 tys. zł - czytamy w tabloidzie.
Kasia Tusk nie do końca jest zadowolona z tego miejsca:
Mam parę zastrzeżeń do tego miejsca, więc jeśli ktoś zdecyduje się wykupić tam nocleg, niech nie zwala tego na mnie - podkreśliła na swoim blogu.
Wymieniła jednak plusy, do których zaliczyła widoki, które zapierają dech w piersiach, a także kolację na odwróconym dachu zamku. Zdjęcia znajdziecie w naszej galerii.