Joanna Kulig nie powstrzymała łez w „DDTVN”. Gwiazda rozpłakała się przed kamerami. „Wyszłam z totalnej biedy”. Emocje wzięły górę

Joanna Kulig
Joanna Kulig jest jedną z najbardziej obiecujących aktorek młodego pokolenia. Każda produkcja z jej udziałem staje się wielkim hitem, a dowodem an to może być bogata kolekcja branżowych nagród. Dwukrotnie została wyróżniona Orłem – po raz pierwszy za drugoplanową rolę w filmie Sponsoring, a kolejną otrzymała za główną rolę w filmie Zimna wojna.
Po sukcesie drugiej z wymienionych produkcji gwiazda zaczęła otrzymywać kolejne propozycje, które pozwoliły jej rozwinąć skrzydła. Została dostrzeżona również przez zagranicznych producentów. Przez krótki czas mieszkała w Los Angeles, skąd przeprowadziła się do Francji, aby grać w serialu The Eddy, który jest dostępny na platformie Netflix.
Gwiazda nieustannie otrzymuje kolejne propozycje z Hollywood i nie może narzekać na pracę, która daje jej nie tylko ogrom satysfakcji, ale także spore dochody. Nie zapomina jednak o tym, by wspomóc potrzebujących.
Joanna Kulig płacze w Dzień Dobry TVN
Joanna była dzisiaj gościem Dzień Dobry TVN. Aktorka miała opowiedzieć przed kamerami o swojej nowej roli w Hollywood, ale poruszyła temat Szlachetnej Paczki, którą właśnie przygotowuje dla jednej z potrzebujących rodzin. Najpierw wspomniała o Knox Goes Away, gdzie opowiedziała o granej przez siebie postaci.
Jestem postacią pozytywną, choć jest to film noir, więc jest dużo tajemnicy, spokoju. Ich relacja jest dość specyficzna, bo to jednak film o seryjnym mordercy – opowiedziała w śniadaniówce.
Później aktorka poruszyła temat pomocy potrzebującym i to jak włącza się w kolejną już 22. edycję Szlachetnej Paczki. W tym momencie z jej oczu na wspomnienie dzieciństwa popłynęły łzy. Okazuje się, że sama otrzymywała paczki z pomocą.
To dla mnie bliska inicjatywa, dlatego że sama jako dziecko dużo pomocy otrzymałam. Wielu ludzi mi bardzo pomogło. Będąc z małej miejscowości, gdzie dużo takich paczek sama otrzymałam, teraz pojawiam się w Hollywood, czyli wyszłam z totalnej biedy do tego, co teraz mam – powiedziła zapłakana.
Opowiedziała też, w jaki sposób powinno się pomagać, by osoby obdarowywane nie czuły się skrępowane.
Zawsze pomagam drugiemu człowiekowi. Najgorszy jest rodzaj jałmużny, a ja otrzymywałam pomoc z szacunkiem. Wiem, że ludzie wstydzą się prosić o pomoc, czują się gorzej, a Szlachetna Paczka pomaga ludziom w szlachetny sposób, bez poczucia jałmużny. Dzielisz się z drugim człowiekiem tym, czego potrzebuje. Czasem ludzie bogaci kupują głupie rzeczy, a potrzebne są najprostsze towary — szampon do włosów, chleb, kasza, buty — kontynuowała Joanna Kulig.
Joanna opowiedziała też, komu zdecydowała się pomóc. Wybrała samotną starszą panią.
Pani, którą wybrałam, jest samotna. Chciała mieć dzieci, ale nie mogła ich mieć, jej mąż zmarł, jest całkiem sama. Kiedy wolontariusze zapytali, czego potrzebuje, powiedziała, że kwiatka i telefonu komórkowego, bo dla samotnych, starszych osób ważne jest to, aby mieć kontakt z ludźmi – wyjaśniła Kulig.
Trzeba przyznać, że to piękna inicjatywa, w którą chętnie włączają się gwiazdy. Przypomnijmy, że także Ania Lewandowska przygotowała Szlachetną Paczkę dla wybranej przez siebie rodziny.

Joanna Kulig

Joanna Kulig

Joanna Kulig - premiera filmu Każdy wie lepiej
pochodzę z licznej rodziny o bogactwie nie marzyliśmy było skromnie -dom był wesoły i dlatego nie miałam czego się wstydzić
Bo było skromnie a była bieda to nie to samo
Dzieci najbardziej wstydzą się biedy,nie przyznają się choć cierpią.Dobra inicjatywa bo każdy może znaleźć się w potrzebie,paczka z produktami potrzebnymi jest niespodzianka i prezentem.
Dzieci najbardziej wstydzą się biedy,nie przyznają się choć cierpią.Dobra inicjatywa bo każdy może znaleźć się w potrzebie,paczka z produktami potrzebnymi jest niespodzianka i prezentem.
pochodzę z licznej rodziny o bogactwie nie marzyliśmy było skromnie -dom był wesoły i dlatego nie miałam czego się wstydzić
Dzieci najbardziej wstydzą się biedy,nie przyznają się choć cierpią.Dobra inicjatywa bo każdy może znaleźć się w potrzebie,paczka z produktami potrzebnymi jest niespodzianka i prezentem.
Problem w tym, że nie wszyscy tak samo pojmują biedę. Celebryci, którzy płaczą ze kiedyś byli biedni porównują przeszłość z tym jak teraz opływają w luksus i wydaje im to że jak nie mieli markowych ciuchów to było to ubóstwo.
A te 500000 zł,przekazane razem z mężem na CZD,to gips
Bzdury gadasz
Popieram
Pani Kulig pewnie zyje sie o wiele lepiej teraz niż kiedyś,jednak sodówa nie uderzyła jej tak do głowy,jak Annie Lewandowskiej ( zona piłkarza też dorastała w biedzie a teraż zachowuje się tak jakby bogactwo ją otumaniło ) .
Pani Kulig jest osobą szlachetną i skromną, mądrą i sławną, ma talent to zaszczyt dla nas Polaków.Pani Lewandowska no cóż żona Lewandowskiego i tyle.
SUPER AKTORKA NIECH RZUCI HOLLYWOOD NA KOLANA A BY ANN I KATAR Z BARCELONA NIE POMOŻE
Nie gadaj bzdur, żyje tak jak powinna, ma udawać biedną? Nic nie udają!
Anna Lewandowska z mężem pomagają, tylko się tym nie chwalą i nie pisz bzdur, tylko po to żeby zabłysnąć
Jak inni własna firma transport własny kebab własne dolary i nie zdziwili się źe opierd..lane bambusowe kakao ale rosół wystarczy a dunskie francuskie belgijskie pelikany łykną wszystko ha ha i to tyle
Bardzo dobrze to o niej świadczy, że nie zapomina i nie udaje od zawsze śpiącej na pieniądzach.