Ivan Komarenko znów poruszył temat Rosji i ujawnił swoje prawdziwe poglądy. Aż tak nienawidzi Zachodu...?
Ivan Komarenko przyszedł na świat w obwodzie irkuckim w Rosyjskiej Socjalistycznej Federacyjnej Republice Radzieckiej. Ma mieszane korzenie. Jego ojcem jest Gruzin, a matką – pól-Rosjanka, pół-Koreanka. Po przemianach ustrojowych młody obywatel Federacji Rosyjskiej wyjechał do Polski, gdzie z czasem osiadł na stałe. Przez pewien czas grał razem z zespołem Ivan i Delfin, który wylansował piosenkę Czarne oczy.
04.03.2023 | aktual.: 04.03.2023 16:12
Gdy już niewiele wskazywało na to, że Ivan może odbudować karierę, nieoczekiwanie powrócił w trakcie pandemii koronawirusa. Zaczął głosić antyszczepionkowe poglądy. Po raz kolejny zaktywizował się po wybuchu wojny rosyjsko-ukraińskiej. W lutym wywołał spore zamieszanie po tym, gdy publicznie zasugerował, że w Rosji panuje większa swoboda niż w Polsce.
Wcześniej dowodził, że Polacy nie znają prawdy na temat trwającej właśnie wojny, ponieważ są zindoktrynowani przez Anglosasów.
Przy jeszcze innej okazji zachwalał patriotyzm Rosjan i to, w jaki sposób zjednoczyli się wokół osoby Władimira Putina.
Ivan Komarenko o swoim prawdziwym światopoglądzie
W weekend Ivan, chcąc zapewne udowodnić, że wcale nie jest zwolennikiem rosyjskiej polityki, udostępnił wykład doktor Magdaleny Ziętek-Wielomskiej. Jej wystąpienie zostało poświęcone sojuszowi BRICS, do którego należą Brazylia, Rosja, Indie, Chiny i RPA. Pracowniczka naukowa nie ukrywa, że organizacja stanowi "narodową" alternatywę dla "globalistycznego" Zachodu.
Czy rzeczywiście były gwiazdor muzyki udowodnił, że jego światopogląd wcale nie ma nic wspólnego z tym, który forsuje Kreml? Skąd – BRICS jest blokiem państwem, które łączy wyłącznie mniej lub bardziej jawna niechęć do Zachodu. Rosja i Chińska Republika Ludowa wykorzystują sojusz do podkopywania wpływów NATO i Unii Europejskiej na całym świecie.
Co ciekawe, cały wpis wokalista opatrzył jawnie prorosyjskimi hasztagami: #своихнебросаем ("Swoich nie zostawiamy") i #георгиевскаяленточка ("Wstążka św. Jerzego"). Pierwszy hasztag stanowi odwołanie do popularnego w Rosji sloganu, który służy do mobilizowania obywateli do poparcia agresji przeciwko Ukrainie. Z kolei wstążka św. Jerzego jest promowana jako symbol zwycięstwa Rosji. Eksponowania wstążki zakazały władze Mołdawii i Litwy.
Czy Ivan w swojej niechęci do Zachodu zabrnął za daleko?