Eurowizja 2021: Polska nadal nie wybrała reprezentanta, ale pojawiły się przecieki z TVP. Padły konkretne nazwiska
Konkurs Piosenki Eurowizji, czyli potocznie Eurowizja, to widowisko muzyczne organizowane od 1956 roku, składające się z prezentacji na żywo utworów wykonywanych przez przedstawicieli publicznych stacji telewizyjnych, które zrzeszone są w Europejskiej Unii Nadawców. Wydarzenie co roku kończy emocjonujące głosowanie jurorów i widzów z poszczególnych państw, zwieńczone wręczeniem statuetki wykonawcy zwycięskiej kompozycji.
28.02.2021 | aktual.: 01.03.2021 00:39
Jest najpopularniejszym z najdłużej trwających konkursów emitowanych w telewizji na świecie, a także jednym z najchętniej oglądanych niesportowych wydarzeń międzynarodowych, któremu przygląda się corocznie ok. 100–300 milionów widzów – to więcej niż głośnie wydarzenia takie jak Super Bowl czy finał Ligi Mistrzów.
Przez lata przez sceny konkursu przewinęły się tysiące artystów, wśród których pojawiły się prawdziwe gwiazdy. Eurowizja niejednokrotnie ułatwiała i przyspieszała zrobienie międzynarodowej kariery – skorzystały na tym m.in. ABBA, Celine Dion czy Edyta Górniak. Dla wielu wykonawców pojawienie się na imprezie to spełnienie marzeń, a więc wielu ma chrapkę na udział w wydarzeniu.
Ubiegłoroczna Eurowizja po raz pierwszy w historii nie odbyła się, a to ze względu na szalejącą pandemię koronawirusa. Wówczas nasz kraj miała reprezentować Alicja Szemplińska, która nie ukrywa, że chętnie pojechałaby do Holandii. Na tegoroczny konkurs polskiego kandydata TVP jeszcze nie ogłosiła, choć wszyscy liczyli, że stanie się to podczas wiosennej ramówki.
Kto będzie reprezentował Polskę na Eurowizji 2021?
Eurowizja 2021 już za niecałe cztery miesiące (18, 20 i 22 maja). Większość krajów już opublikowała nazwiska artystów mających reprezentujących ich barwy w Rotterdamie. Pozostałe przedstawiły sposób selekcji. Polska jest jednym z ostatnich państw, które milczą w tej sprawie. Na brak informacji ze strony TVP ostro zareagowali fani widowiska, którzy zarzucają stacji lekceważenie i nonszalancję.
Jak wynika z nieoficjalnych doniesień Super Expressu, do wyścigu o Eurowizję ma stanąć Rafał Brzozowski, który o udział w konkursie ubiegał się już w 2017 roku. Wówczas jego propozycja Sky over Europe (występ poniżej) zajęła 2. miejsce w klasyfikacji ogólnej, a do Kijowa pojechała Kasia Moś.
Polska jest jednym z czterech państw, które nie zatwierdziły tegorocznych preeliminacji. Za kulisami mówi się, że do wyjazdu na Eurowizję TVP próbuje przekonać również Cleo, która już raz reprezentowała Polskę (w 2014 roku) z Donatanem i Paulą Tumalą. Podobno wciąż rozważana jest kandydatura Alicji Szemplińskiej.
Jak myślicie, który z wymienionych artystów najlepiej zaprezentowałby się na scenie w Rotterdamie? Macie swojego faworyta?