Edyta Górniak walczy z silnym uzależnieniem! Gwiazda wyjechała z kraju, by poddać się detoksowi
Edyta Górniak od trzech dekad robi karierę w show-biznesie. Na swoim koncie ma wielkie sukcesy w tym między innymi drugie miejsce w konkursie Eurowizji. Było to w 1994 roku, ale od tej pory cały czas jest na topie. Gwiazda regularnie gra koncerty i pojawia się na największych imprezach muzycznych w kraju.
Pomimo napiętego zawodowego grafiku zdołała wszystko połączyć z samotnym macierzyństwem. Z mężem i ojcem swojego jedynego syna Allana rozstała się, gdy chłopiec był jeszcze mały. Kontynuacja pracy na scenie razem z opieką nad dzieckiem nie była łatwym zadaniem. Okazało się, że przez intensywne życie Edyta popadła w nałóg.
Edyta Górniak popadła w nałóg. Czego nadużywa?
Edyta gdy tylko ma czas opuszcza Polskę i udaje się do ukochanej Azji. Tym razem jednak nie wyjechała jedynie na urlop a w konkretnym celu. Gwiazda przebywa w Indonezji i poddaje się detoksykacji całego organizmu. W rozmowie z Super Expressem przekazała, że uzależniła się od kofeiny.
We właściwych proporcjach wiele rzeczy jest wskazanych lub zwyczajnie naturalnych dla organizmu. Ale sześć kaw dziennie z pewnością nie. Często mam przez to zakwaszony organizm i czuję, jak obciążam w ten sposób wątrobę - wyznała w rozmowie z tabloidem.
Wokalistka przekazała również, jak wygląda jej uzależnienie od kawy.
Przesadzam z kawą, wiem. I nie chcę tego usprawiedliwiać, ale kiedy pracuję kilka miesięcy bez przerwy, na regenerację często po prostu brakuje mi sił i energii. Dla ilości tematów, które muszę codziennie skoordynować, potrzebuję dobrej koncentracji. Bo przy dużych projektach, a głównie przecież takie robię, błąd jest właściwie niedozwolony. Więc krótko mówiąc, nie starcza mi czasem energii w stosunku do ilości pracy, wtedy nadużywam kofeiny - wyjaśniła.
Edyta zdradziła, że już sam zapach kawy dobrze ją nastraja.
Przez większość życia nie byłam fanem kawy. A teraz jestem prawie fanatykiem, bo, prawdę mówiąc, na sam zapach dobrej kawy jestem w lepszej formie - dodała.
Myślicie, że Edyta pokona uzależnienie?
Edyta Górniak wbija szpilę byłym partnerom
Edyta, która jest w świetnej komitywie ze swoimi fanami w sieci, dodała oczywiście fotki z wyjazdu. Pod pięknym zdjęciem wokalistki pojawił się jednak opis uderzający w jej byłych partnerów.
Szczęśliwa zdrowa wdzięczna i spełniona. I pomyśleć że wystarczyło usunąć ze swojego życia toksycznych narcystycznych facetów. Z Serca polecam – napisała.