Koszmar Doroty Gardias trwa: "Kiedy myślałam, że jestem na prostej, pojawił się ból w płucach". To nie koniec problemów

Dorota Gardias należy do gwiazd niezwykle aktywnych na Instagramie. Dziennikarka utrzymuje stały kontakt z fanami, dzięki temu na bieżąco wiemy, co się u niej dzieje. Niestety jakiś czas temu fanów zaniepokoiła jej nieobecność w social mediach. Okazało się,  że była ona wywołana zakażeniem koronawirusa i pobytem w szpitalu.

Dorota Gardias DDTVNDorota Gardias DDTVN
Marta Borkowska

Chorobę złapała od swojej 7-letniej córeczki. W szkole, do której uczęszczała dziewczynka, ujawniono ognisko choroby. Na szczęście dziecko przechodziło zakażenie bardzo łagodnie. Jednak jej mama wymagała hospitalizacji.

W szkole Hani panuje koronawirus. Dziewczynka zaraziła Covidem swoją mamę – mówiła przyjaciółka Gardias w rozmowie z tabloidem.

Dorota Gardias w "DDTVN" o koronawirusie

W poniedziałek wieczorem ulubienica gwiazd opublikowała krótką relację w sieci, pokazującą, jaką niespodziankę przygotowała dla niej ekipa TVN Meteo. Filmik wzruszył ją do łez. Ujawniła także, że jest już w domu. Na jej Instagramie pojawiło się zdjęcie z widokiem z okna z hasztagiem #homesweethome, co sugerowało wyraźnie, że opuściła już szpital.

Prezenterka pogody gościła dziś online w porannym wydaniu "Dzień Dobry TVN". W rozmowie z Ewą Drzyzgą i Agnieszką Woźniak-Starak przekazała informacje na temat stanu zdrowia, pierwszych objawach oraz zdradziła, jak się czuje Hania. Gwiazda nie ukrywa, że ogromnym problemem są testy.

Już jestem w domu, wczoraj wyszłam ze szpitala. Do piątku mam izolację. Niestety, wynik testu jest ciągle pozytywny. Były już wyniki niejednoznaczne, był też wynik ujemy, teraz dodatni. Czekają mnie kolejne testy. Jak się skończy mój okres izolacji, mogę normalnie funkcjonować. Moja córka wyszła ze szpitala szybciej niż ja, przeszła to prawie bezobjawowo. Miała maksymalnie 37,8 stopni gorączki. Już jest w szkole, ale nie możemy być razem - mówiła na antenie.

Dziennikarka zdradziła też, że już pierwsze objawy choroby wzbudziły jej czujność. Podejrzewała, że zmaga się z koronawirusem, gdyż nauczycielka i uczeń ze szkoły jej córki zachorowali na COVID-19.

U mnie zaczęło się od drapania w gardle i suchego kaszlu. Ale już wtedy byłam bardzo czujna, a chodziłam do pracy. Zrobiłam test prywatnie i okazało się, że to koronawirus. Warto dodać, że zostałyśmy z córką objęte kwarantanną z powodu ucznia, który zachorował dużo później niż nauczyciel. Kwarantanna zaczęła się jednak wtedy, gdy ja już byłam chora.

Na początku czuła się dobrze, jednak z biegiem czasu jej stan uległ pogorszeniu:

Lekarze mnie ostrzegali, żeby mnie nie zwiodło to, że czuję się dobrze. Później bardzo bolały mnie oczy, głowa, plecy. Miałam gorączkę. Po kilku dniach wszystko minęło, ale pięć dni później zaczęły mnie boleć płuca. Ten ból był coraz silniejszy, nie mogłam brać pełnego oddechu. Skontaktowałam się z lekarzem, który od razu skierował mnie do szpitala na badania. Zadzwoniłam do sanepidu, przerwano nam kwarantannę i w reżimie sanitarnym, z maską i w rękawiczkach, własnym autem dojechałyśmy do szpitala - relacjonowała.

Mimo że Dorota zakończyła już hospitalizację, to wciąż nie czuje się w pełni zdrowa. Doskwiera jej ogromne zmęczenie i brak kondycji.

Dwa tygodnie temu weszłam na najwyższy szczyt Tatr, na Gerlach, więc mam dobrą kondycję. A wczoraj miałam wrażenie, że plecak po wyjściu ze szpitala waży tonę. Po zejściu ze schodów musiałam usiąść na ławce, bo byłam zmęczona. Chyba będę długo dochodzić do formy. Dużo też schudłam, aż 5 kg - powiedziała.

Na koniec wystosowała apel do niedowiarków w kwestii koronawirusa. Bardzo dużo osób jest negatywnie nastawionych do obostrzeń oraz samej choroby.

Nie chciałabym nikogo straszyć koronawirusem, bo i tak wszyscy jesteśmy przestraszeni. Ale chciałabym po ludzku poprosić, żebyście o siebie dbali. Bo jak zadbacie o siebie, to zadbacie o wszystkich dookoła. Nie lubimy, jak nas się ogranicza, ale przyszło nam żyć w takich, a nie innych czasach. Zachęcam wszystkich, żeby przestrzegać reżimu sanitarnego - podsumowała.

Dorocie życzymy szybkiego powrotu do pełni sił.

Obrazek
Dorota Gardias komentuje koronwirusa
Obrazek
Dorota Gardias przerwała milczenie
Obrazek
Dorota Gardias dziękuje za wsparcie
Wybrane dla Ciebie
Nowy fryz Skolima HITEM sieci. Sypią się porównania do Ani Wyszkoni i Kurta Cobaina
Nowy fryz Skolima HITEM sieci. Sypią się porównania do Ani Wyszkoni i Kurta Cobaina
Danuta Martyniuk bez filtra. Synowa wrzuciła te fotki do sieci - tak żona Zenka wygląda naprawdę
Danuta Martyniuk bez filtra. Synowa wrzuciła te fotki do sieci - tak żona Zenka wygląda naprawdę
Polski komik miał dramatyczny wypadek. Jeden błąd mógł kosztować go życie
Polski komik miał dramatyczny wypadek. Jeden błąd mógł kosztować go życie
Sandra Kubicka wyprowadziła się do nowego lokum. Już pochwaliła się łazienką [ZDJĘCIA]
Sandra Kubicka wyprowadziła się do nowego lokum. Już pochwaliła się łazienką [ZDJĘCIA]
Fani gwiazd muzyki ograbieni z pieniędzy. Oszuści wyłudzili MILIARDY
Fani gwiazd muzyki ograbieni z pieniędzy. Oszuści wyłudzili MILIARDY
Małgorzata Socha ZACHWYCA formą w bikini za PONAD 500 ZŁ. Internauci: "Obłędna sylwetka"
Małgorzata Socha ZACHWYCA formą w bikini za PONAD 500 ZŁ. Internauci: "Obłędna sylwetka"
Marianna Schreiber po raz kolejny UDERZA w mężczyzn. Wspomniała o feministkach
Marianna Schreiber po raz kolejny UDERZA w mężczyzn. Wspomniała o feministkach
Sandra Kubicka rozprawia się z plotkami o zarobkach gwiazd. "Dużo się zarabia, ale..."
Sandra Kubicka rozprawia się z plotkami o zarobkach gwiazd. "Dużo się zarabia, ale..."
OSTRA reakcja Roda Stewarta podczas koncertu. Wyprosił fana: "Wypad stąd!"
OSTRA reakcja Roda Stewarta podczas koncertu. Wyprosił fana: "Wypad stąd!"
TYLKO U NAS! Jacek Kopczyński stracił ojca. Zmarł tuż po jego weselu
TYLKO U NAS! Jacek Kopczyński stracił ojca. Zmarł tuż po jego weselu
Syn Daniela Martyniuka ma już pół roku. Faustyna pokazała zdjęcia Floriana i rodziny
Syn Daniela Martyniuka ma już pół roku. Faustyna pokazała zdjęcia Floriana i rodziny
Daniel Martyniuk uderza w hotel w Zakopanem. Ma ZAPŁACIĆ za to, co wydarzyło się podczas Sylwestra
Daniel Martyniuk uderza w hotel w Zakopanem. Ma ZAPŁACIĆ za to, co wydarzyło się podczas Sylwestra
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇