Syn Zenka Martyniuka i jego żona sprytnie oszukali media i swoich fanów! Wymyślili piękne love story. A jak było naprawdę?
Daniel Martyniuk poznał swoją żonę Ewelinę na Instagramie. Syn Zenka Martyniuka ujawnił prawdziwą historię swojego związku. Dlaczego przez kilka miesięcy oszukiwał swoich fanów i media? O wszystkim napisał na Instagramie.
Wszystko wskazuje na to, że małżeństwo Daniela Martyniuka i Eweliny Gołaczyńskiej to już przeszłość. Para, która pobrała się pod koniec 2018 roku, a lada dzień doczeka się wspólnego potomka, rozstała się w atmosferze skandalu. Do mediów co rusz wypływają nowe fakty na temat kontrowersyjnej relacji.
Przypomnijmy, że wszystko zaczęło się od zdarzenia sprzed tygodnia. Czołowe tabloidy doniosły wówczas, że Daniel nie wpuścił swojej ciężarnej żony do domu. Martyniuk w oficjalnym oświadczeniu zdradził, że jego ukochana "jest nimfomanką", a w ślub "został wrobiony" ze względu na dziecko, które wkrótce pojawi się na świecie.
Daniel konsekwentnie komentuje medialne doniesienia na swoim Instagramie. Jego profil w ostatnich dniach cieszy się szczególną popularnością. 29-latek w weekend pochwalił się, że na jego stronę zajrzało prawie 70 tysięcy internautów. To właśnie im postanowił opowiedzieć, jak naprawdę poznał swoją żonę. Ze słów syna popularnego wokalisty wyłania się obraz poważnej patologii w jego małżeństwie.
Okazuje się, że historia miłości Daniela i Eweliny nie wyglądała tak, jak jeszcze do niedawna informowała kolorowa prasa, czy nawet sami zainteresowani w Pytaniu na śniadanie. Martyniuk oznajmił publicznie, że Gołczyńska zaprosiła go na Instagramie do znajomych, wówczas nawiązał z nią znajomość, która zaowocowała bliższą realną znajomością:
Wczoraj z kolei syn Zenka nagrał krótką odezwę do swoich wirtualnych znajomych:
Przypomnijmy, że Zenek Martyniuk postawił swojemu jedynemu dziecku ostre ultimatum:
Coś czujemy, że ta afera szybko się nie skończy…