Beata Kozidrak pierwszy raz o prowadzeniu samochodu pod wpływem alkholu. To straszne jak ją później potraktowano
Beata Kozidrak w 2021 roku przeszła spory kryzys wizerunkowy. Gwiazda po kilku dekadach kariery scenicznej została przyłapana przez policję na prowadzeniu samochodu pod wpływem alkoholu. Niezbyt przychylna informacja w błyskawicznym tempie obiegła media. Nie zamierzała ona jednak unikać odpowiedzialności za swój występek i szybko potwierdziła krążące w mediach doniesienia.
31.01.2023 09:40
Kilka godzin po zatrzymaniu przez policję wydała oświadczenie, w którym przyznała się do tego, że wsiadła za kierownicę, mając we krwi ponad 2 promile, i jednocześnie przeprosiła zawiedzionych jej postawą fanów.
Wokalistka nie uniknęła konsekwencji prawnych tego, co się wydarzyło. Za swój czyn stanęła przed sądem. Ten nie był dla niej łaskawy i ogłosił karę grzywny w wysokości 200 stawek dziennych (wysokość jednej to 250 złotych), zakazał jej prowadzenia auta na czas pięciu lat oraz nałożył na nią obowiązek uiszczenia kwoty 20 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej i pokrycia kosztów postępowania sądowego.
Chociaż od wyroku odwołał się zarówno prokurator, który żądał surowszej kary, jak i adwokat piosenkarki, który chciał jej złagodzenia, to sąd drugiej instancji podtrzymał wcześniejszą decyzję.
Beata Kozidrak rozlicza się z jazdą pod wpływem alkoholu
Beata Kozidrak jak do tej pory starała się w wywiadach unikać tego trudnego dla niej tematu. Po tym, jak sprawa trafiła do mediów zdecydowała się nawet na kilka tygodni odpoczynku od show-biznesu i portali społecznościowych. Odwołała część występów, ale po czasie zdecydowała się wrócić do publiczności i została bardzo ciepło przyjęta.
Gdy już emocje opadły gwiazda zdecydowała się rozliczyć z trudnych doświadczeń za pomocą muzyki. Wydała nową piosenkę Panama, która odnosi się do jazdy samochodem pod wpływem alkoholu. W związku z tym udzieliła także wywiadu. Opowiedziała, że od początku kariery mierzy się z przykrymi sytuacjami, a z a jeden błąd ludzie chcą ją zniszczyć.
Zdaje się, że piosenkarka mocno przeżyła zamieszanie wokół swojej osoby spowodowane złamaniem prawa. Nie da się ukryć, że spotkała się z mocną krytyką, ale miała też za sobą grono wiernych fanów.