Beata Kozidrak ani myśli o emeryturze. Zdradziła, jak planuje zachować młody wygląd: "Nie będę się starzeć z godnością"
Beata Kozidrak to niekwestionowana królowa polskiej sceny muzycznej. Z okazji swoich 61. urodzin zrobiła fanom prawdziwą gratkę i wydała autobiografie. Opisała tam wiele nieznanych wątków ze swojej trwającej ponad cztery dekady kariery, oraz zdradziła kilka osobistych tajemnic. W czasie pandemii piosenkarka miała znacznie więcej wolnego czasu. Odpoczęła od życia w biegu i ciągłego bycia na scenie. W końcu znalazła czas na to, by popracować nad publikacją i dokończyć książkę Beata. Gorąca krew. Pokusiła się nawet o wspominki dotyczące małżeństwa z Andrzejem Pietrasem i zdradziła tajemnicę ich alkowy.
Łóżka – jak to w internacie – były dość wąskie, skrzypiące, ale i Andrzej, i ja byliśmy na tyle szczupli, że daliśmy sobie radę, a czasami ta sytuacja miała swoje absolutnie dobre strony. Dzięki Andrzejowi poczułam, czym jest kobiecość i seksualność. No i zaokrągliłam się tu i ówdzie. Zaczęłam się malować – czytamy w biografii gwiazdy.
Podczas ostatniego występu piosenkarka udowodniła, że pomimo upływu lat nadal jest w doskonałej formie i na scenie nie brakuje jej animuszu. Cały czas może konkurować o uwagę fanów z młodszymi koleżankami z branży.
Beata Kozidrak nie ma zamiaru się zestarzeć
Beata jak na razie ani myśli o zejściu ze sceny. Nadal pojawia się, na największych branżowych imprezach a swoim śpiewem porywa tłumy. Tak samo było podczas jej niedawnego występu w Operze Leśniej w Sopocie, gdzie nie tylko rozpierała ją energia, ale zdecydowała się także na odważną stylizację. Pokazała się w mocno wyciętym body i odsłoniła zgrabne nogi.
W jednym z ostatnich wywiadów Beata wyznała, że nie ma zamiaru się zestarzeć i chce zrobić wszystko, aby zachować młodość jak najdłużej. Przyznała, że korzysta z różnych maseczek i mikstur, które znajoma wprowadza jej pod skórę. Nie zamiaru szczędzić środków na zabiegi kosmetyczne.
Nie będę się starzeć z godnością. Z godnością będę wydawać pieniądze na to, żeby zatrzymać jak najdłużej urodę - zdradziła w rozmowie z Party.
Beata ma zaufaną panią kosmetolog, której powierzyła urodę. Nie chce jednak zbyt mocno ingerować w wygląd, a jedynie zachować jak najlepszą kondycję skóry, co robi dzięki bezpiecznym zabiegom.
Mam naprawdę fajnie, bo kiedy tylko poproszę, ona mi to robi.Wiadomo, nie chodzi o zmianę rysów twarzy. Ale są takie fajne różne zabiegi upiększające, które można swobodnie robić - wyjaśniła w wywiadzie z Party.
Wokalistkę od lat rozpiera energia, a gdy pojawia się na scenie, nie brakuje jej energii. Beata swoją formą udowadnia, że wiek to tylko liczba, a lecące lata nie muszą oznaczać starości. Cały czas czuje się młodo i chce zatrzymać to uczucie jak najdłużej.