Agnieszka Chylińska znowu wygląda jak śliczna Barbie. Sama nie dowierza, że tak się ubrała
Agnieszka Chylińska spędza czas kwarantanny w domu ze swoimi najbliższymi. Poddała się dobrowolnej izolacji, ale z pewnością się nie nudzi. Jest w stałym kontakcie z fanami, między innymi czyta im fragmenty swojej powieści Zezia i Giler. Chroniąca swoją rodzinę przed mediami artystka, wpuściła fanów do swojego domu. Nie tylko pokazała wnętrza, ale także cały czas zaskakuje wyglądem.
Podczas ostatniej relacji zrobiła prawdziwą furorę. Pokazała się w ciuszkach, o które nikt by jej nie podejrzewał.
Agnieszka Chylińska w różowej bluzce z cekinami
Agnieszka Chylińska ma bardzo charakterystyczny wizerunek. Wytatuowana od stóp do głów jest uosobieniem rocka. Oczywiście, znamy ją z pięknych kobiecych stylizacji, ale nigdy nie poszła w kierunku Barbie. Aż do dzisiaj.
Na najnowszym filmiku na Instagramie artystka pojawiła się w cekinowym, różowym topie bez ramiączek i z wielkimi złotymi kolczykami. Jak powiedziała we wstępie, sama była mocno zdziwiona, że w ogóle coś takiego posiada.
Pogadała też trochę o tym, że kwarantanna dała nam wszystkim możliwość różnych odkryć we własnych domach. Stwierdziła, że u niej można to zwalać na artystyczne nieuporządkowanie. Następnie niezrażona kontynuowała czytanie powieści.
Wstępem do czytania zachwyceni są fani Agnieszki, nie mniej zresztą niż jej zaskakującym wyglądem.