Adam Zdrójkowski powiedział o jedno zdanie za dużo. Wywołał burzę, komentując plotki o rozstaniu z Wiktorią
W ostatnich dniach sporo mówi się o rzekomym rozstaniu Wiktorii Gąsiewskiej i Adama Zdrójkowskiego. Para, która do niedawna uchodziła za idealną, podobno nie była w stanie pokonać kryzysu i podjęła decyzję o zakończeniu związku. Jest to o tyle zaskakujące, że 20-latkowie niedawno ogłosili swoje zaręczyny.
13.12.2019 | aktual.: 14.12.2019 20:36
Źródło z otoczenia gwiazd doniosło, że czarę goryczy przelała sytuacja, w której Adaś doprowadził swoją ukochaną do łez. Wszystko miało mieć miejsce na planie serialu Rodzinka.pl, w którym oboje grają głównych bohaterów.
Czy Adam Zdrójkowski i Wiktoria Gąsiewska rozstali się? Komentarz aktora
Ile prawdy jest w tych doniesieniach? Z odpowiedzią przyszedł sam zainteresowany, który na prośbę Plejady skomentował tabloidowe rewelacje.
Adam zapewnia, że jego związek z Wiktorią wciąż trwa. Mimo to internauci mają wątpliwości, czy aby na pewno ich relacja miała się dobrze. Wszystko przez jedno zdanie, które wywołało burzę w mediach:
Co ciekawe, bardziej niż doniesienia o rozstaniu, Adama martwi fakt, że przy Rodzince.pl pracuje osoba, która upubliczniła nieprzyjemne zdarzenie z planu:
Co na to wszytko Wiktoria? Na razie ukochana Zdrójkowskiego nie skomentowała całej sytuacji. Być może jej słowa okażą się kluczowe dla całej sytuacji.
Zobacz także