Gwiazda walczy z koronawirusem. Na lotnisku straszyła pasażerów w takim stroju
Koronawirus rozprzestrzenia się na całym świecie. Od momentu, w którym pierwszy przypadek pojawił się w chińskim mieście Wuhan w grudniu 2019 roku, pojawił się już w ponad 90 państwach na całym świecie. Wirus dociera do kolejnych miejsc i jak na razie nie ma na niego leku.
Wskazana jest jednak profilaktyka. Ministerstwo Zdrowia zaleca m.in., by unikać bliskiego kontaktu z chorymi, często myć ręce mydłem i wodą przez co najmniej 20 sekund, a osoby, które wykazują objawy wirusa, mają stosować maseczki ochronne.
Naomi Campbell broni się przed koronawirusem. W jaki sposób?
Wygląda na to, że o zdrowie bardzo troszczy się Naomi Campbell. Modelka na swoim Instagramie udostępniła zdjęcia z lotniska, na których pojawiła się ubrana nie tylko w maseczkę, ale także biały kombinezon ochronny. Swobodnie pozowała przed obiektywem aparatu, zapewniając, o bezpieczeństwo powinno zadbać się w pierwszej kolejności:
Bezpieczeństwo wchodzi na kolejny poziom — podpisała zdjęcie gwiazda.
Strój modelki podzielił internautów. Kiedy jedni chwalili ją za ten pomysł, inni uważali, że jest nieco przesadzony:
- Nasza królowa bezpieczeństwa. Brawo, powinni Cię naśladować.
- Zdrowie przede wszystkim. Tego nie kupisz za pieniądze, cieszę się, że mówisz o tym głośno.
- Jak dla mnie nieco przesadzone. O ile maseczkę bym jakoś zaakceptował, o tyle ten kostium nie wygląda dobrze.
- Takich osób jak Ty powinno być więcej na lotniskach. Podziwiam Cię.
- Jeśli nie jesteś chora, nie ma potrzeby byś ubierała się w taki sposób. Trochę to na wyrost.
A Wy jakie macie zdanie na ten temat? Naomi, ubierając się w ten sposób, nieco przesadziła?