NewsyMsza za Jerzego Stuhra w Warszawie. Wymowny gest duchownego

Msza za Jerzego Stuhra w Warszawie. Wymowny gest duchownego

Już za kilka dni w Krakowie odbędzie się pogrzeb Jerzego Stuhra. Jednak w niedziele, 14 lipca, w Warszawie odbyła się specjalna msza święta za zmarłego aktora. Na nabożeństwie pojawiło się wielu przyjaciół, fanów oraz celebrytów. Uwagę przyciągnął także gest duchownego.

Jerzy Stuhr
Jerzy Stuhr
Źródło zdjęć: © KAPIF

14.07.2024 | aktual.: 15.07.2024 13:24

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Świat polskiego teatru i kina stracił jedną ze swoich największych gwiazd. Jerzy Stuhr, aktor i reżyser, zmarł 9 lipca 2024 roku. Jego śmierć wstrząsnęła wieloma ludźmi. Upust swojemu żalowi dali, publikując w mediach społecznościowych szereg pożegnalnych wpisów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pogrzeb Jerzego Stuhra

Uroczystości pogrzebowe odbędą się w środę, 17 lipca, w Krakowie. Ostatnie pożegnanie rozpocznie się Mszą Świętą Żałobną, która zostanie odprawiona o godzinie 12:00 w kościele św. Piotra i Pawła przy ulicy Grodzkiej 52a w Krakowie.

Po nabożeństwie kondukt żałobny wyruszy na Cmentarz Rakowicki, gdzie Jerzy Stuhr zostanie pochowany w grobie rodzinnym. Przejazd na miejsce pochówku zaplanowany jest na godzinę 14:00.

Co więcej, rodzina zmarłego zamieściła w nekrologu prośbę, aby uczestnicy ceremonii zrezygnowali z przynoszenia kwiatów na rzecz dokonania wpłaty na Fundację Unicorn. Podkreślono, że Jerzy Stuhr był ambasadorem oraz współzałożycielem tej organizacji.

Msza za Jerzego Stuhra w Warszawie. "Ekran i scena nabierały życia, kiedy się pojawiał"

W niedzielę, 14 lipca, ks. Andrzej Luter odprawił specjalną mszę za zmarłego Jerzego Stuhra w Kościele Środowisk Twórczych na Placu Teatralnym w Warszawie. Na nabożeństwo przyszli przyjaciele, fani i znajomi aktora, w tym Małgorzata Kożuchowska i Feliks Falk.

Ksiądz Luter już przed Mszą Święta zdobył się na gest pełen szacunku. Duchowny osobiście witał wszystkich przybyłych do świątyni. Przyznał również, że "ekran i scena nabierały życia, kiedy się pojawiał".