Monika Kuszyńska stanie na nogi po 10 latach? Jest komentarz lekarza
11.08.2016 18:40, aktual.: 11.08.2016 18:58
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Monika Kuszyńska od 10 lat poruszą się na wózku inwalidzkim. To skutek tragicznego wypadku samochodowego w którym wokalistka uczestniczyła w 2006 roku. Okazuje się jednak, że jest szansa na odzyskanie sprawności piosenkarki.
Jakiś czas temu japońscy lekarze przeprowadzili poważną operację na córce Ewy Błaszczyk, która od 16 lat jest w śpiączce. Są już dobre efekty operacji:
Wszystko idzie w dobrym kierunku, efekty wręcz przerosły moje oczekiwania. Ola Janczarska wodzi wzrokiem, lepiej słyszy - mówi profesor Wojciech Maksymowicz w "Pytaniu na śniadanie”
Tą metodą jest również zainteresowana Monika Kuszyńska. To jedyna opcja, aby piosenkarka znów mogła chodzić. Oboje z mężem od początku interesują się stanem zdrowia Oli:
Monika przygląda się tej sprawie. Nie ukrywam, że także dlatego, że przyjaźnimy się z Ewą Błaszczyk i znamy losy jej córki. Może przyjdzie taki moment, że żona zdecyduje się na stymulator. Ale to wymaga badań, konsultacji. A przede wszystkim to ona musi postawić kropkę nad i - dodaje Jakub Raczyński, mąż Moniki
Wiadomo już, że odbył się wstępne rozmowy lekarzy z piosenkarką:
Rozmawialiśmy o nowych metodach leczenie osób z porażeniem nóg po urazie kręgosłupa. Przygotowujemy nowy program badawczy z wykorzystaniem komórek macierzystych wprowadzonych bezpośrednio do rdzenia kręgowego
Cieszymy się, że pojawił się cień nadziei dla Moniki Kuszyńskiej.
Zobacz także