Cannes 2019: Grażyna Torbicka na czerwonym dywanie. Ambasadorka L'Oréal Paris postawiła na czarną kreację i odważny makijaż. Efekt powala

Grażyna Torbicka w Cannes jest od czwartku 16 maja. To właśnie wtedy przyleciała na Lazurowe Wybrzeże, by wziąć udział w jednym z najsłynniejszych festiwali filmowych na świecie. Gwiazda, jako jedna z najbardziej cenionych dziennikarek filmowych, relacjonuje festiwal w Cannes od ponad 20 lat, a od czterech lat pojawia się tam w wyjątkowej roli – reprezentuje markę L'Oréal Paris. Jak podkreśliła w wywiadzie udzielonego magazynowi Viva!, jej rola nie polega na tym, by być jedynie twarzą popularnej firmy kosmetycznej:

Pierwsze godziny Torbicka spędziła jednak nie na oglądaniu premier filmowych, a poświęcając czas na spotkania z ambasadorkami, m.in. Evą Longorią i Amber Heard. Dopiero w piątek wieczorek pojawiła się na czerwonym dywanie, na którym błyszczała jak diament.

Grażyna Torbicka na czerwonym dywanie w Cannes 2019

Torbicka pojawiła się w błyskach fleszy na premierze filmu Pedro Almodovara Ból i blask. Z tej okazji ubrała się w czarną, długą do ziemi suknię wykonaną z jedwabnego tiulu, który został wzbogacony o ręcznie wszywane kamienie, które zdobiły jeden bok kreacji. Szczupła sylwetka dziennikarki podkreślana była także zjawiskowym dekoltem na plecach. Kreację stworzyła Viola Piekut, projektantka która od lat ubiera polską dziennikarkę na canneński czerwony dywan.

Odpowiedniego charakteru stylizacji dodawała fryzura. Grażyna Torbicka zdecydowała się upiąć swoje włosy w zgrabny kok. Po raz pierwszy w historii zaprezentowała takie właśnie uczesanie. Kropką nad i wieczornego looku był bez wątpienia odpowiedni makijaż, w którym główną rolę odgrywały czerwone usta – pierwszy raz polska ambasadorska L'Oréal Paris zdecydowała się je podkreślić tak mocnym odcieniem.

Eksperyment w postaci fryzury i makijażu okazał się niezwykle udany! Grażyna prezentowała się zachwycająco.