Rozanielona Blanka Lipińska przyjechała odebrać nagrodę. Na miejscu nieźle się rozczarowała
Blanka Lipińska stara się być aktywna w sieci. Regularnie nagrywa nowe materiały wideo, w których życzy fanom miłego dnia, a także opowiada o swoich planach na najbliższe godziny. W czwartkowy poranek oznajmiła internautom, że wybiera się do redakcji magazynu Party, by odebrać nagrodę.
Chociaż pisarka była niemal pewna, że dostanie statuetkę, tak się nie stało. Na miejscu nieźle się rozczarowała. Okazuje się, że zgubiono nagrodę, o czym gwiazda poinformowała na swoim Instastory. Nie potrafiła ukryć oburzenia:
Autorka 365 dni dodała, że najbardziej jest jej przykro z tego powodu, że nie miała okazji podziękować internautom:
Blanka Lipińska przed siedzibą Party. Jak wyglądała?
Chociaż Blanka Lipińska nie odebrała statuetki, przed redakcją spotkała się z paparazzi, którym pozowała do zdjęć. Trzeba przyznać, że postawiła na oryginalną, przyciągającą uwagę stylizację. Ubrała się w ciemną sukienkę z golfem, którą połączyła ze skórzanym płaszczem, a także ciemnymi kozakami na obcasie marki Steve Madden, których cena waha się w granicach 500 zł.
Pisarka postawiła też na skórzaną torebkę oraz duże okulary. Warto wspomnieć, że pisarka nie zasłoniła twarzy i nie dostosowała się do panujących obostrzeń.
Zdjęcia w galerii.