Konkurs Miss World 2021 jeszcze się nie zaczął, a już jest pierwszy skandal. Uczestniczka musiała zrezygnować z udziału
Już 16 grudnia w Portoryko odbędzie się finał konkursu Miss World. O tytuł najpiękniejszej kobiety ubiegać się będą kandydatki ze wszystkich kontynentów. Okazuje się, że nie każda finalistka może zawalczyć o koronę. Organizatorzy tego wydarzenia mają bardzo ostre i kontrowersyjne wymagania. Jedna z uczestniczek się zbuntowała.
08.10.2021 | aktual.: 08.10.2021 16:07
Miss World 2021. Kontrowersje wokół konkursu
Dilay Willemstein nie tak dawno wygrała Miss World Netherlands. Wszyscy pokładali nadzieję, że 21-latka zajmie wysoką pozycję dla Holandii na Miss World. Niestety, jak się okazało, młoda modelka nie poleci za ocean, ponieważ nie zgadza się na warunki organizatorów.
Podstawowym wymogiem jest szczepienie przeciw COVID-19. Dilay nie spełnia tego kryterium i nie ukrywa, że nie chce tego zrobić.
Holenderka w swoim oświadczeniu zamieszczonym na portalu społecznościowym napisała, że nie może reprezentować swojego kraju, ponieważ nie spełnia wszystkich wymagań. Holenderska piękność nie jest bowiem zaszczepiona przeciw COVID-19, ponieważ, jak sama twierdzi, nie jest na to gotowa.
Dilay jednak nie załamuje się tym, że nie będzie mogła zaprezentować się w wielkim świecie. Uważa, że to nie przekreśla jej kariery:
Tę informację oficjalnie potwierdził rzecznik konkursu. Teraz w Portoryko Holandię reprezentować będzie Lizzy Dobbe, która w konkursie krajowym została wicemiss.
Pod komunikatem o rezygnacji Holenderki z udziału w finale Miss World pojawiło się mnóstwo komentarzy. Jedni z internautów krytykowali taką postawę, inni natomiast gratulowali odwagi i tego, że swoje przekonania postawiła ponad błysk fleszy.
Trzeba przyznać, że decyzja holenderskiej modelki jest dość odważna, szczególnie w kraju, w którym jest wysoki poziom zaszczepienia. Myślicie, że to był dobry wybór?