Mietek Szcześniak już tak nie wygląda. Zdradził, jak zrzucił zbędne kilogramy
Mieczysław Szcześniak w ostatnim czasie pojawił się na konferencji Polsatu, gdzie zaskoczył odmienioną sylwetką. Artysta ujawnił, jak udało mu się zredukować wagę. Kluczowe okazały się dwa czynniki, o czym opowiedział w najnowszym wywiadzie.
Mieczysław Szcześniak, znany polski muzyk, przygotowuje się obecnie do występu na Polsat Hit Festiwal 2025, który odbędzie się w dniach 23-25 maja. Podczas konferencji prasowej artysta opowiedział o swojej metamorfozie. Jak się okazuje, Szcześniakowi w redukcji wagi pomógł taniec i praca w ogrodzie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tylko u nas! Wiemy, kiedy Doda wystąpi w programie "Taniec z gwiazdami"
Mietek Szcześniak sporo schudł. Zdradził sekret swojej metamorfozy
Mieczysław Szcześniak nie zdradził dokładnie, ile kilogramów udało mu się zrzucić, jednak jego przemiana jest spektakularna, a jej efekty widać gołym okiem. Wokalista przyznał, że w utracie zbędnych kilogramów pomógł mu taniec, który stał się jego pasją.
Trzeba mieć przynajmniej dwie pasje w życiu. Po pierwsze: muzykować, dużo tańczyć, bo lubię, szczególnie do czarnej muzyki - zdradził wokalista w wywiadzie dla Pudelka.
Szcześniak zaznaczył, że regularny wysiłek fizyczny na świeżym powietrzu nie tylko wspiera zdrowie fizyczne, ale także psychiczne. Następnie zdradził, co jest jego drugą wielką pasją.
Mam hektarowy ogród. Można tam dużo kalorii stracić, co serdecznie polecam. Został nawet wymyślony nowy termin na promocję zdrowia i zdrowia psychicznego właśnie dzięki ogrodowi. Myślę, że to jest ważna rzecz - dodał w rozmowie z portalem.
Mietek Szcześniak wystąpi z Edytą Górniak. Tak kiedyś mówił o współpracy z diwą
Mieczysław Szcześniak i Edyta Górniak spotkali się niegdyś, kiedy wspólnie nagrywali kultowy przebój, jakim jest "Dumka na dwa serca". Po latach muzyk wyznał, jak wyglądała współpraca z diwą.
Świetnie mi się pracowało. Nie wiem, dlaczego ludzie narzekają, może są dla niej niemili. Ja byłem miły, byłem profesjonalny i bardzo nam dobrze poszła ta praca i wartko, i z szacunkiem obopólnym. I było bardzo fajnie — zapewnił Mieczysław Szcześniak dla portalu "Fakt".