Dawno niewidziany Mietek Szcześniak był gościem "halo, tu polsat". Zapowiedział występ z Górniak
Mietek Szcześniak, znany polski wokalista, pojawił się w telewizji, aby promować swoją nową płytę stworzoną we współpracy z H.B. Barnaumem. Artysta zapowiedział także występ na Polsat SuperHit Festiwal. Wraz z Edytą Górniak zaśpiewa legendarny hit.
Mietek Szcześniak, po dłuższej nieobecności, pojawił się w telewizji, aby promować swój najnowszy album. Płyta powstała przy współpracy z H.B. Barnaumem, który wcześniej pracował z legendami muzyki, takimi jak Aretha Franklin i Frank Sinatra. Album zawiera utwory inspirowane gospel, soul i r&b, co ma pokazać uniwersalność twórczości Szcześniaka. To jednak nie wszystko. Szcześniak zapowiedział, że wystąpi podczas festiwalu Polsatu. Wraz z Edytą Górniak po latach zaśpiewa kultowy przebój.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zapytaliśmy wprost Iwonę Pavlović o to, czy program TzG jest ustawiony. Oto, co odpowiedziała.
Mietek Szcześniak gościł w "halo, tu polsat". Zaliczył drobną wpadkę
Podczas rozmowy z Katarzyną Cichopek i Maciejem Kurzajewskim, Szcześniak ujawnił, że wystąpi na Polsat SuperHit Festiwal. Jak powiedział, wraz z Edytą Górniak zaśpiewa "Dumkę na dwa serca", co będzie ich pierwszym wspólnym występem od 26 lat. Jednak artysta zapomniał, że wcześniej wykonywał tę piosenkę z Górniak, m.in. w Opolu w 2015 r. i w programie "Jaka to melodia" w 2021 r.
Szcześniak wyraził smutek, że na festiwalu w Sopocie zaśpiewa tylko jeden, dobrze znany utwór, chociaż wydał nowy album. Jego występ ma być jednak wyjątkowy, dzięki słowiańskiemu brzmieniu, które zaprezentuje wraz z Górniak.
Mietek Szcześniak zdradził, jaka Edyta Górniak jest na co dzień
Mietek Szcześniak i Edyta Górniak mieli okazję razem pracować, kiedy nagrywali utwór "Dumka na dwa serca". Chociaż było to wiele lat temu, artysta dobrze pamięta tamten czas. Nie jest tajemnicą, że wokalistka ma przypiętą łatkę diwy. Szcześniak w wywiadzie dla "Faktu", którego niegdyś udzielił, nie ukrywał, że nie rozumie tego zjawiska.
Świetnie mi się pracowało. Nie wiem, dlaczego ludzie narzekają, może są dla niej niemili. Ja byłem miły, byłem profesjonalny i bardzo nam dobrze poszła ta praca i wartko, i z szacunkiem obopólnym. I było bardzo fajnie — zapewnia Mieczysław Szcześniak dla "Faktu".