Burda po koncercie Michała Wiśniewskiego! W internecie aż wrze!
Kilkanaście lat temu jego twórczość przyciągała miliony fanów, którzy wraz z zespołem Ich Troje śpiewali największe przeboje, a płyty grupy rozchodziły się jak na pniu. W ostatnim czasie Michał Wiśniewski próbuje odbudować swoją popularność, pojawiając się na mniejszych lub większych imprezach. A to nie zawsze podoba się jego antyfanom, którym nie potrzeba wiele, by go skrytykować.
28.08.2018 | aktual.: 28.08.2018 18:34
Nie da się ukryć, że Michał Wiśniewski był prekursorem pewnych zachowań, które dziś są na porządku dziennym. Jako pierwszy w polskim show-biznesie wpuścił do domu kamery i w programie Jestem jaki jestem pokazał jak wygląda jego codzienność. Otwartość Michała do dziś wywołuje skrajne emocje wśród publiczności, jedni go kochają, a inni nienawidzą, jednak co najważniejsze – na jego konto w czasach świetności wpłynęła horrendalna suma pieniędzy. I chociaż przez lata gwiazdor był na fali popularności, zaliczył upadek, do tego stopnia, że musiał ogłosić bankructwo.
Michał próbuje powrócić na szczyt, ale jak informuje serwis Pikio, internauci znów szydzą z jego zachowania. Wszystko przez lokalną imprezę, która w niedzielę odbyła się w miejscowości Bogoria. Okazuje się, że Wiśniewski oprócz zaprezentowania swojego wokalu, prowadził także sceniczne konkursy. W jednym z nich udział wzięło dwóch mężczyzn wyglądających dość "niewyraźnie", którzy mieli razem z liderem Ich Troje odtworzyć scenę z teledysku Babski świat. Oto jak to wyglądało na żywo:
Teraz próbuje powrócić, ale internauci szydzą z jego zachowania. Wszystko przez lokalną imprezę, która w niedzielę odbyła się w miejscowości Bogoria w województwie świętokrzyskim. Okazuje się, że Wiśniewski oprócz zaprezentowania swojego wokalu, zaprosił także na scenę dwie osoby z publiczności. Jeden z dwóch mężczyzn wyglądających dość "niewyraźnie", co widać było od momentu, w którym przekraczał barierki.
Nie przeszkodziło to jednak Wiśniewskiemu zrobić show do przeboju Babski świat. Zamiast poprosić pana o opuszczenie sceny, wyraźnie się z niego nabijał. Mężczyźni wspólnie usiedli do stolika, co było elementem scenicznym kolejnego kawałka. Michał, zanim zaczął śpiewać, zadał pytanie do publiczności:
Po kilku wybełkotanych przez niego odpowiedziach, podczas których mężczyzna rzucał się na wokalistę, Wiśniewski stwierdził, że najwidoczniej lubi on chłopców. Mniej więcej wyglądało to tak:
Wiśniewski skrytykowany za show w Bogorii
Internauci nie wytrzymali i zaczęli krytykować wokalistę. Na stronach lokalnych serwisów pojawiło się sporo niewybrednych komentarzy pod adresem Michała: "No po prostu wieś śpiewa i tańczy" czy "Prawdziwy wieśniak w swoim żywiole" to te, które nadają się do zacytowania.
Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, że koncerty Michała Wiśniewskiego wciąż budzą emocje, przyciągają tłumy, a jego nowe piosenki cieszą się sporą popularnością w internecie. Tylko ostatni singiel, do którego powstał kontrowersyjny teledysk Czerń i biel obrazujący pogrzeb Wiśniewskiego, doczekał się ponad 4 milionów wyświetleń na YouTube'ie.
Co sądzicie o takiej formie zabawy? Michał przesadził, czy po tym razem jest to zwykła burza w szklance wody?