Michał Szpak dał Lunie jedną radę przed Eurowizją. Nie była zadowolona. "Nosiło mnie"
Luna została wybrana na reprezentantkę Polski podczas zbliżającej się Eurowizji. Natychmiast ruszyła do intensywnych przygotowań. Kolega po fachu, Michał Szpak, dał jej nawet jedną radę. Okazało się jednak, że piosenkarka nie była w stanie się do niej zastosować.
23.02.2024 22:15
Aleksandra Wielgomas, znana szerzej jako Luna, ma powody do radości. To właśnie ona została wybrana jako reprezentantka Polski na tegorocznej Eurowizji, deklasując tym samym m.in. Justynę Steczkowską. Natychmiast po ogłoszeniu wyników rozpoczęła intensywne przygotowania. Eurowizyjny występ to nie tylko popis wokalnych możliwości, ale także przemyślana choreografia i scenografia - przed artystką sporo pracy, aby "The Tower" należycie wybrzmiało na scenie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Michał Szpak dał radę Lunie. Nie wystarczyło?
Nic dziwnego, że Luna stara się przyjmować wszelkie sugestie. W tym czasie porady od bardziej doświadczonych artystów i artystek są jej szczególnie potrzebne. Jak przyznała piosenkarka w rozmowie z portalem eurowizyjnym, Michał Szpak doradził jej swoją metodę, którą stosuje przed każdym wystąpieniem na żywo.
Nie ukrywam też, że zawsze muszę mieć dużo kawy przed występem. Podsumowując: techniki wyciszające typu medytacja niestety się u mnie nie sprawdzają. Co ciekawe, Michał Szpak zdradził mi, że tuż przed koncertem ustawia sobie stoper na 5, 10 minut, zamyka się i siedzi w ciszy - powiedziała.
Wielgomas podjęła próbę wprowadzenia tego sposobu w życie. Niestety, efekty były dalekie od oczekiwań. Artystka nie była w stanie wytrzymać dłużej niż... pół minuty.
Stwierdziłam, że może i ja spróbuję, ale byłam w stanie wysiedzieć może jakieś 30 sekund i już mnie nosiło.
Kibicujecie Lunie na Eurowizji?