Tylko u nas! Luna komentuje Eurowizję. Mówi o Steczkowskiej

Luna jest zwyciężczynią polskich preselekcji do Eurowizji 2024. Zaprezentowała piosenkę "The Tower" i zdeklasowała konkurencję, w tym m.in. Justynę Steczkowską z utworem "Witch-er Tarohoro". O tym, że to właśnie Luna pojedzie do Szwecji, gdzie odbędzie się konkurs, poinformowano w "Pytaniu na Śniadanie". Reporterka Jastrząb Post Karolina Motylewska miała okazję porozmawiać z wokalistką.

ZOBACZ TAKŻE: TYLKO U NAS! Czy Luna to dobry wybór na Eurowizję? Artur Orzech skomentował wybór TVP

Aleksandra Wielgomas, bo tak naprawdę nazywa się Luna, zdradziła nam, że napisała "The Tower" specjalnie na potrzeby europejskiego konkursu.

Chciałam, aby to nie była kolejna mroczna ballada, których mam już sporo w dorobku. Chciałam, żeby był to utwór, który może spodobać się ludziom nie tylko w Polsce, który będzie wpadał w ucho, będzie dodawał siły, energii i przy którym ludzie będą "wzrastać" – rozpoczęła.

Luna zamierza jeszcze trochę podrasować "The Tower", by piosenka była jeszcze atrakcyjniejsza dla słuchaczy, zwłaszcza w wersji live.

Nie wykluczam zmian w piosence, bo na pewno chciałabym, aby "na żywo" zabrzmiała odrobinę inaczej – jeszcze lepiej i pełniej niż w wersji studyjnej. Zobaczymy, co uda się zrobić, bo czasu wcale nie jest tak dużo – objaśniła.

Rozmówczyni Jastrząb Post jeszcze nie miała okazji porozmawiać ze swoją główną konkurentką – Justyną Steczkowską, choć ma na to ochotę.

Mam nadzieję, że uda nam się gdzieś spotkać. Wiem, że Justyna była już na Eurowizji, miała świetny występ i chętnie bym jej zapytała, jak tam jest. Może miałaby dla mnie jakieś wskazówki? – wyraziła nadzieję.

A jak właściwie Aleksandra ocenia "Witch-er Tarohoro"?

Jej utwór bardzo mi się podobał. W zasadzie cieszę się, że nasze propozycje były tak różne, tak od siebie odmienne. (...) Propozycja Justyny była mroczna, mistyczna, ale utwór był fajny, ciekawy. Na pewno dołączy do mojej playlisty, ja lubię takie piosenki – podsumowała.