Policjant z „Ojca Mateusza” zmienił się nie do poznania. Schudł kilkadziesiąt kilo. Wygląda jak inna osoba
Aktor Michał Piela od dwudziestu lat gra w filmach i serialach. W większości z nich zagrał role trzecioplanowe lub czysto epizodyczne. Większą sławę przyniosło mu dopiero wcielenie się w postać aspiranta Mieczysława Nocula w serialu Ojciec Mateusz. Brylował w nim u boku takich sław, jak m.in. Artur Żmijewski, Kinga Preis i Piotr Polk.
43-latek jest raczej charakterystycznym aktorem. Dla większości widzów uchodzi za prawdziwego giganta. Nic dziwnego, ponieważ ma 196 centymetrów wzrostu i do niedawna był otyły. W końcu wziął się za siebie i sporo schudł! Wszystko przez chorobę, która mocno zaczęła mu doskwierać. Opowiedział o niej w rozmowie z serwisem Moja Cukrzyca.
Pojawiły się u mnie zasłabnięcia, częste drzemki w ciągu dnia, nie mogłem skupić się i miałem wzmożone pragnienie. Zbadałem sobie poziom cukru we krwi i okazało się, że mam cukrzycę typu 2 – powiedział dziennikarzom.
Wyjaśnił też, że od tego czasu postanowił zmienić swoje życie i zacząć się zdrowo odżywiać:
Zwracam uwagę na to co jem, co piję. Unikam napojów gazowanych, zazwyczaj nie piję soków, a jeśli to naturalne, wyciskane. Częściej wybieram wodę, herbatę i kawę i przestałem słodzić napoje.
O efektach zmiany żywienia opowiedział w rozmowie z tygodnikiem Świat i ludzie.
Michał Piela sporo schudł. Ile kilogramów zrzucił?
W rozmowie z pismem wyjaśnił, że schudł już 30 kilogramów! Nie byłoby to możliwe bez pomocy ukochanej małżonki. Kobieta bardzo wspiera go w postanowieniach.
Gotowanie zostawiłem małżonce, bo jestem smakoszem kuchni śląskiej, a ta jest dość kaloryczna. Moja żona świetnie sobie poradziła, przystosowała się do mnie, co na pewno bardzo mi pomogło w samodyscyplinie – pochwalił się.
Jedno z jego najnowszych zdjęć zobaczycie poniżej. Aktor zapozował na nim ze zmarłą niedawno legendą kina, Barbarą Krafftówną. Widać, że naprawdę się zmienił!
Jego starsze fotki zobaczycie w galerii pod tekstem. Jak oceniacie jego metamorfozę?