Meghan po porodzie szybko wróci do pracy, a Harry? Zagraniczna prasa serwuje nowe smaczki
Meghan Markle i książę Harry spodziewają się drugiego dziecka. Tę szczęśliwą wiadomość ogłosili w walentynki na łamach magazynu People. Wybór daty podobno nie był przypadkowy. W ten sposób oddali hołd księżnej Dianie, która przed laty, dokładnie 14 lutego, poinformowała świat o drugiej ciąży.
Małżonkowie pozowali do wspólnej sesji zdjęciowej, którą wykonano w ogrodzie ich posiadłości w Santa Barbara. Na fotografii możemy podziwiać Meghan leżącą na kolanach męża. Uwagę przyciąga jej brzuch, który jest pięknie zaokrąglony. Wiadomość o wyjątkowym stanie księżnej Sussexu wywołała poruszenie na całym świecie i błyskawicznie obiegła mniejsze i większe redakcje.
Kto będzie się opiekować dziećmi po porodzie Meghan?
Meghan i Harry zrezygnowali z pełnienia obowiązków w rodzinie królewskiej. Nie muszą więc trzymać się zasad, które panują na królewskim dworze. Mogą angażować się w projekty bez wcześniej konsultacji z królową Elżbietą II. Chętnie korzystają z tego przywileju. Niedawno podpisali umowy z Netflixem i Spotify opiewające na milionowe kwoty.
Magazyn Woman's Day donosi, że Meghan tak bardzo zależy na karierze, że postanowiła podzielić się z Harrym obowiązkami macierzyńskimi. Księżna planuje wrócić do pracy nie później niż miesiąc po porodzie. To właśnie książę ma spędzać czas z dziećmi, gdy Markle będzie negocjować kontrakty i nagrywać kolejne podcasty:
Meghan organizuje ważne spotkania z politykami, z którymi chce się zaprzyjaźnić. Zależy jej szczególnie na dobrych relacjach z obecnym gubernatorem Kalifornii, Gavinem Newsomem. To sprawia, że jest bardziej zajęta niż Harry i dlatego to ona będzie skupiać się na służbowych obowiązkach. Jej mąż w tym czasie będzie zajmować się dziećmi.
Chociaż Harry co jakiś pojawia się u boku żony, nie przeszkadza mu bycie tatą na pełen etat. Jest zadowolony z nowego tempa życia:
Ciężko pracował jako członek rodziny królewskiej, potem wypełniał obowiązki w wojsku, więc nowe tempo życia jest dla niego bardzo przyjemne. Nie przeszkadza mu też to, że żyje w cieniu Meghan.
Na ten moment sami zainteresowani nie odnieśli się do doniesień tygodnika.
