Gwiazdor "M jak miłość" miał zostawić żonę po 13 latach. To przez inną znaną aktorkę?
Maurycy Popiel ponoć rozwodzi się z żoną po 13 latach małżeństwa. Aktor miał nawiązać romans z koleżanką z planu serial TVP. Sama zainteresowana wymownie zareagowała na pytanie o to, co łączy ją z żonatym kolegą.
20.11.2024 | aktual.: 20.11.2024 13:34
Maurycy Popiel od kilku tygodni wzbudza wyjątkowe zainteresowanie w mediach, bo podobno rozwodzi się z żoną, Izabelą Warykiewicz. Teraz w mediach pojawiły się informacje, że aktor znany z "M jak miłość" miał porzucić żonę dla innej aktorki. Ponoć chodzi o Emmę Giegżno, z którą zagrał w serialu "Matylda" emitowanym w TVP1.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Gwiazdor "M jak miłość" miał zostawić żonę dla kochanki. Ta wymownie zareagowała na pytanie o żonatego aktora
Informator portalu ShowNews ujawnił, że Izabela Warykiewicz podobno nie była zazdrosna o męża, wszak sama jest aktorką i wie, że na planie często trzeba zagrać uczucie między partnerem. Czytamy też, że Maurycy Popiel ponoć szybko zauroczył się w koleżance z planu. Redakcja przekazała:
Maurycy kompletnie stracił dla niej głowę. Z dnia na dzień poinformował żonę, że się wyprowadza i zerwał z nią kontakt. Iza wie tylko, że wynajął sobie jakieś lokum w centrum Warszawy.
ZOBACZ TEŻ: Fala rozstań w polskim show-biznesie. W zaledwie kilka dni ujawniono rozpady kilku znanych związków
Redakcji nie udało się skontaktować z Maurycym Popielem, ale dodzwonili się do Emmy Giegżno. Aktorka podkreśliła, że na planie serialu TVP udało się całej ekipie stworzyć "taką prawdziwie rodzinną atmosferę" i "wszyscy się zaprzyjaźnili". Kiedy została dopytana o to, czy przyjaźń z żonatym kolegą nie przerodziła się w coś więcej, zakończyła rozmowę, mówiąc:
Muszę już kończyć, do widzenia!
Ani Maurycy Popiel, ani Izabela Warykiewicz nie odnieśli się jednoznacznie do sprawy rzekomego rozwodu. Aktorka w trzecią rocznicę ślubu, która przypada 13 listopada, opublikowała wymowny wpis na Instagramie. Napisała:
Dzisiaj dzień pełen kontrastów, słodko-gorzki jak wspomnienia, które nagle wracają. Z jednej strony powód do radości, z drugiej coś, co pozostawia niedosyt i zmusza do refleksji.
Izabela Warykiewicz ponoć złożyła do sąd pozew o rozwód z orzeczeniem o winie. Sąd w Krakowie miał jeszcze nie wyznaczyć daty pierwszej rozprawy rozwodowej aktorów.