Zdjęcie Martyny Wojciechowskiej w zrujnowanej fryzurze podbija internet! Aż włosy stają dęba od samego patrzenia!
Martyna Wojciechowska przez wiele lat podróżowania na swoim koncie zapisała miejsca, do których dotarcie wymagało masy odwagi i wiele godzin przygotowań. Kiedy się udawało, Wojciechowska zyskała nie tylko wspomnienia, ale także zdjęcia, które pomimo upływu lat, nadal wywołują żywiołowe reakcje. Tak jak to, którym ostatnio podzieliła się na Instagramie.
29.08.2018 | aktual.: 29.08.2018 20:33
Martyna pozuje na nim na szczycie szczycie góry Elbrus o wysokości 5642 metrów. Ten kolejny szczyt podróżniczka zdobyła dokładnie 11 lat temu. Ale nie sama. Miała przy sobie niezłe wsparcie. Nawet takie, które nie było zauważalne gołym okiem:
Na szczycie na Wojciechowską czekała niespodzianka. Dzięki niej Martyna zyskała nietypową fryzurę, która utrwalona na fotografii, pomimo upływu lat, nadal wywołuje żywiołowe reakcje:
Fani zdjęcie zasypali komentarzami, w których nie brakowało podziwu dla "cudu natury":
- Co za stylowa fryzura
- Natura najlepszy stylista
- żaden sztab ludzi nie podrobi natury! dlatego fryzura nie do powtórzenia. świetna fotka
Dodajmy, że Marysia, która w tamtym czasie towarzyszyła Martynie w brzuszku, po mamie odziedziczyła miłość do gór. Podczas tegorocznych wakacji wspólnie wybrały się w góry. Dziewczynka we włoskich Dolomitach czuła się jak u siebie.