Marina Łuczenko nie może opędzić się od propozycji zawodowych! Co na to jej mąż? [WIDEO]
Marina Łuczenko to prawdziwa kobieta pracy. Gwiazda od czasu narodzin dziecka dostaje coraz więcej propozycji zawodowych. Wyjawiła, że powoli wraca do pracy. Co na to jej mąż?
Marina Łuczenko, niczym Ania Lewandowska po urodzeniu dziecka dostała niesamowitego powera. Mimo, że jej mąż jest w gronie najlepiej zarabiających sportowców, a ona sama mogłaby nie pracować, tylko korzystać z bycia żoną piłkarza, to jednak stara się realizować na wielu płaszczyznach. Jak wyznała w rozmowie z Jastrząb Post, w jej życiu zawodowym sporo się teraz dzieje:
Wracam do siebie. Bo troszeczkę się ukrywałam na okres ciąży, chciałam to przeżyć sobie sama wśród bliskich i rodziny, więc nie było mnie, rzeczywiście to prawda. Ale teraz mój synek kończy 9 miesięcy i zaczynam powolutku wracać do swoich obowiązków, do pracy. Tak więc cieszę się, mam coraz więcej propozycji, więc dużo się dzieje. Ale fajnie, bardzo dużo pracuję.
Marina nie jest osobą, która mogłaby osiąść na laurach i nie robić nic:
Ja od dziecka pracuję na swoje nazwisko. Zawsze coś wykręcałam, wymyślałam jakieś nowe rzeczy. Nawet jak byłam w domu z małym to wymyślałam różne rzeczy, które mogę robić. Tak więc absolutnie, jestem bardzo kreatywną osobą i staram się być w tym pędzie. Nienawidzę, jak nie mam nic do roboty, nawet Wojtek się ze mnie śmieję, że ja sobie sama wymyślam problemy.
Podziwiamy jej zapał!