Marina Łuczenko to rasowa kibicka! Nie pojawiła się na trybunach, ale w jej mieszkaniu emocje były większe niż na boisku!
Od kiedy w mediach pojawiły się plotki o ciąży Mariny Łuczenko, gwiazda kompletnie zniknęła z radaru. Przestała wrzucać swoje nowe zdjęcia na social media, nie pojawia się na oficjalnych imprezach i stara się przemykać ulicami tak, by nie zobaczył jej przypadkiem żaden fotograf. To niestety nie zawsze jej wychodzi i niedawno pojawiły się nowe zdjęcia artystki, na których wyraźnie widać, że stara się ukryć brzuszek. Największym zaskoczeniem była jednak jej nieobecność na meczu Polski z Koreą Południową.
28.03.2018 14:28
Marina zawsze pokazuje się na meczach, które Wojciech Szczęsny rozgrywa w polskiej reprezentacji, o ile nie powstrzymują jej przed tym zawodowe zobowiązania. Tym razem próżno było jej szukać u boku innych WAGs, które były obecne na meczu. Nie oznacza to jednak, że w ogóle nie kibicowała swojemu ukochanemu! Gwiazda prowadziła relację na żywo na swoim InstaStory i wykrzykiwała w emocjach podczas akcji polskich zawodników dodające otuchy słowa. Chwaliła również swojego przystojnego męża:
Gdy jej mąż obronił bramkę, nie kryła radości
To nie był jednak koniec emocji:
Wykazywała też pewne zniecierpliwienie gdy polscy zawodnicy znajdowali się w opałach przez koreańskich graczy:
Jak widać Marina Łuczenko jest wierną kibicką i nawet z domu, ukrywając się przed światem, zagrzewa Polaków do walki.