NewsyMarianna Schreiber użyła gaśnicy przeciwko Ostatniemu Pokoleniu. Prawnik mówi, co jej może grozić

Marianna Schreiber użyła gaśnicy przeciwko Ostatniemu Pokoleniu. Prawnik mówi, co jej może grozić

Marianna Schreiber wywołała skandal w siedzibie Ostatniego Pokolenia, używając gaśnicy przeciwko aktywistom. Policja potwierdza incydent, a prawnik wskazuje na możliwe konsekwencje prawne.

Schreiber poszła z gaśnicą do siedziby Ostatniego Pokolenia.
Schreiber poszła z gaśnicą do siedziby Ostatniego Pokolenia.
Źródło zdjęć: © Twitter | MSchreiberM

W czwartek, 12 grudnia, w Warszawie doszło do incydentu z udziałem Marianny Schreiber. Celebrytka pojawiła się w siedzibie Ostatniego Pokolenia na ul. Kruczej i użyła gaśnicy proszkowej przeciwko jednemu z aktywistów. Zdarzenie to potwierdziła warszawska policja, która interweniowała około godziny 15:40. "Trwają czynności zmierzające do ustalenia okoliczności zdarzenia. Na chwilę obecną nie ma kwalifikacji czynu" - przekazał przedstawiciel biura prasowego warszawskiej policji w rozmowie z Faktem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Marcin Miller o kolędowaniu w USA. "To nie będzie wywyższanie się, kto śpiewa lepiej. Chociaż różnie może być."

Schreiber zaatakowała siedzibę Ostatniego Pokolenia

Po incydencie Schreiber opublikowała wpis w mediach społecznościowych, w którym broniła swojego działania (pisownia oryginalna).

Możecie mnie karać. Ale wiem, że miałam więcej jaj niż wszyscy, którzy tylko piszą komentarze albo trąbią - siedząc w autach. Nie ma mojej zgody na to, by moje podatki, które idą na ochronę ludzi, na drogi - były wyrzucane do śmietnika, bo ostatnie pokolenie "może" nas terroryzować. Bo ma przyzwolenie od Prezydenta Warszawy. Nie ma na to mojej zgody!

Sprawę skomentował dla Faktu prawnik Piotr Milik, który obejrzał nagranie umieszczone przez Schreiber w sieci, wskazując na potencjalne konsekwencje prawne dla Schreiber.

Może być brany pod uwagę art. 51 Kodeksu wykroczeń, "Kto (...) zakłóca spokój, porządek publiczny (...) albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny" - mówi prawnik.

Dodał również, że "tu wchodzi w grę ewentualnie art. 217 kodeksu karnego":

Kto uderza człowieka lub w inny sposób narusza jego nietykalność cielesną, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Zaznaczył, jednocześnie, że "w tym drugim przypadku będzie to już przestępstwo, a nie jedynie wykroczenie", ale sprawcę trzeba będzie oskarżyć samodzielnie, gdyż to "przestępstwo prywatnoskargowe".

Możliwe jest również, że sąd uzna działanie Schreiber za rodzaj happeningu, mającego na celu zwrócenie uwagi na problem społeczny, jakim jest blokowanie dróg przez aktywistów. W takim przypadku jej działanie mogłoby zostać uznane za nieszkodliwe społecznie.

Działania Ostatniego Pokolenia

Aktywiści klimatyczni z Ostatniego Pokolenia od kilkunastu dni blokują warszawskie arterie, w tym Wisłostradę. Są odpowiedzialni za różne akcje, takie jak oblanie barwnikiem pomnika warszawskiej Syrenki czy opóźnienie startu gonitwy na Torze Służewiec. Domagają się skierowania 100 proc. funduszy na budowę dróg na rozwój kolei regionalnych od 2025 r.

Wybrane dla Ciebie