Marianna Gierszewska wybrała się z synkiem do kawiarni i podzieliła gorzką refleksją. W komentarzach poruszenie. Ten problem dotyczy wielu rodziców
Marianna Gierszewska jest nie tylko córką reżysera i aktora, Macieja Kowalewskiego, ale też aktorką, która pomimo młodego wieku może się pochwalić sporym artystycznym dorobkiem. Fani mogą ją kojarzyć z takich produkcji jak: Rojst, Pułapka, Nina, Chrzciny, Bliscy, czy Jestem tutaj. Pochodzi ona z rodziny o artystycznych tradycjach. Jej matka i siostra również związane są światem filmu. Marianna budzi ogromną sympatię wśród fanów, którzy z zaangażowaniem śledzą jej profil w mediach społecznościowych.
Ostatnio w sieci podzieliła się ona bardzo przejmującym wyznaniem. Gwiazda opowiedziała o tym, jak przeszła operacje ratującą życie. Kilka lat temu dowiedziała się, że cierpi na wrzodziejące zapalenie jelita grubego. Rokowania nie były dobre.
Marianna Gierszewska pokazała, jak przewija syna w kawiarni
Marianna stoczyła walkę o swoje zdrowie, którą udało jej się wygrać. Teraz od kilku miesięcy jest także szczęśliwą mamą. W 2018 roku wyszła za mąż za Miłosza Gierszewskiego, a na początku roku poinformowała, że oczekują na narodziny dziecka.
Synek pary, Ignacy przyszedł na świat 30 sierpnia, o czym szczęśliwa mama poinformowała swoich fanów na Instagramie. Od tamtej pory chętnie chwali się ona kolejnymi zdjęciami z maluszkiem i tym, jak wyglądają pierwsze chwile macierzyństwa. Stara się też w pełni korzystać z życia. W weekend wybrała się z dzieckiem do kawiarni, lecz ku jej zaskoczeniu lokal nie był przygotowany na gości, którymi są młodzi rodzice. Chcąc zatem zmienić dziecku pieluszkę, musiała położyć malca na podłodze w toalecie. By Ignaś nie musiał leżeć na kafelkach, podłożyła pod niego swoją kurtkę.
Przyznała ona, że jest to dosyć powszechny problem, z którym spotykają się rodzice w wielu miastach. Gwiazda długo nie musiała czekać na reakcję fanów. Internautki w pełni poparły jej post i stwierdziły, że wszystko, o czym wspomniała, znają z własnego doświadczenia.
Miejmy nadzieję, że takie posty nie pójdą na marne, a właściciele lokalów zadbają o komfort swoich gości i przewijaki dla dzieci znajdą się w stałym wyposażeniu.