NewsyMaria z "Sanatorium miłości" trafiła do szpitala. Prosi fanów o modlitwę

Maria z "Sanatorium miłości" trafiła do szpitala. Prosi fanów o modlitwę

Maria z "Sanatorium miłości" przeszła operację
Maria z "Sanatorium miłości" przeszła operację
Źródło zdjęć: © Facebook

07.06.2024 21:49

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Maria z "Sanatorium miłości" została królową turnusu w finałowym odcinku ostatniej edycji programu. Lubiana seniorka przekazała, że trafiła do szpitala i czeka ją operacja. Po zabiegu zaniepokoiła fanów, prosząc o modlitwę.

Maria, która wystąpiła w ostatnim sezonie programu "Sanatorium miłości", nie jest anonimową seniorką. Kobieta prowadzi przedsiębiorstwo i dzięki temu jest rozpoznawalna. Może też pochwalić się niemałym majątkiem. Mówiło się nawet o tym, że kobieta ma poprowadzić własny program. Niestety, za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformowała, że trafiła do szpitala.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Maria z "Sanatorium miłości" to milionerka?

W czasie kręcenia kolejnych odcinków "Sanatorium miłości" szybko okazało się, że Maria nie jest zwykłą seniorką, która zgłosiła się do programu. Kobieta jest bizneswoman i w swojej dziedzinie odnosi spore sukcesy.

Całe życie miałam firmy: wytwórnię wędlin, masarnię, pensjonat, restaurację i hotel w Zakopanem. Ojciec zmarł, jak miałam 19 lat, więc przejęłam po nim pałeczkę i musiałam być motorem. Moje nazwisko to marka tak jak Blikle czy Grycan. Wszyscy znają naszą kaszankę. Nawet w "Sanatorium" trzech kamerzystów wołało na mnie: "kaszanka". Odpowiadałam im: wy musicie mnie znać od dawna, chłopaki - opowiadała w programie.

Maria z "Sanatorium miłości" przeszła operację. Prosi o modlitwę

6 czerwca 2024 roku kobieta poinformowała swoich fanów o tym, że przebywa w szpitalu i że kolejnego dnia czeka ją operacja. Choć pod zdjęciami z placówki kilka osób pytało, z jakiego powodu kobieta musi poddać się zabiegowi, Maria nie odpowiedziała.

Teraz przekazała, że jest już po zabiegu. Zamieszczony niedawno post brzmi jednak niepokojąco.

Bardzo proszę o moflitwę moich kochanych fanów i prawdziwych przyjaciół - napisała.

Pod postem zebrało się już sporo komentarzy, w których obserwujący Marię życzą jej szybkiego powrotu do zdrowia, przesyłają modlitwy i dobre rady.

  • Maryś trzymaj formę, no w końcu jesteś królową. Pozdrawiam serdecznie i wierzę, że będzie dobrze.
  • Pani Mario, jeśli już po operacji, to proszę słuchać rehabilitantów i lekarzy. I ćwiczyć tyle, ile każą. Ani mniej, ani więcej. Będzie dobrze! Coś na ten temat wiem.
  • Dużo zdrówka życzę - piszą.
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także