Marek Kościkiewicz szczerze o używkach. "Też czasami potrzebuję rozluźnienia"
Marek Kościkiewicz to twórca hitów zespołu De Mono. Ostatnio wypowiedział się w słynnej kwestii Sex, drugs and rock'n'roll. Według niego branża artystyczna właśnie z tego słynie i niemal każdy to przechodzi.
Przez pracę, nagromadzenie obowiązków też czasami potrzebuję rozluźnienia. Muszę szczerze przyznać, że alkohol jest jedyną używką, która wprawia mnie w dobry stan. Żadnych mocniejszych historii. Jak wiadomo, w tej branży ludzie próbują wszystkiego, co nie oznacza, że każdy jest pod wpływem środków odurzających. Kilkakrotnie urwał mi się film po tequili, ale nigdy nie miałem takiej sytuacji, której bym się wstydził, która by mnie w jakiś sposób krępowała lub też straciłbym pamięć - wyznał.
A Wy co sądzicie na temat używek stosowanych przez artystów?