NewsyMarcin Tyszka zniesmaczony klasą biznes w portugalskich liniach lotniczych

Marcin Tyszka zniesmaczony klasą biznes w portugalskich liniach lotniczych

A najbardziej rozzłościł go pewien biznesmen...

Fotografia: Instagram.com
Fotografia: Instagram.com
Ewelina Buchnajzer

23.10.2014 | aktual.: 23.10.2014 17:00

Fotograf pracuje na całym świecie, robi sesje zdjęciowe największym gwiazdom, modelkom i aktorkom, dlatego większość czasu spędza w samolotach.

Bardzo często na jego profilach społecznościowych możemy zobaczyć relacje  z tych podróży. Tyszka dzieli się swoimi wrażeniami i spostrzeżeniami. Tym razem postanowił skomentować jakość usług oferowanych przez portugalskie linie lotnicze TAP. Artysta wracał z Lizbony, klasą biznes. Niestety cena biletu nie była adekwatna do standardu usługi. Na jego Facebooku możemy przeczytać i zobaczyć co się działo na pokładzie samolotu.

Potworna podroż portugalska linia Tap czyli Take Another Plane [wybierz inny lot, tłumaczenie red.] ... Gdyby nie strajk Lufthansy wolałbym lecieć z przesiadka przez Mongolię .... Klasa biznes - " super serwis " - przez pierwsze 2 godziny nie podano nawet wody , chamski obsługa , w końcu przynieśli coś co śmierdziało potwornie ... Że się raczej jeść odechciewa ... Każde miejsce zajęte , nie ma szans nawet pracować na komputerze .... A na deser miałem ... Wielka DUPĘ menagera z Biedronki , który za wszelką cenę chciał mi pokazać swe uroki " od tylu " przez godzinę nie przejmując się , ze niestety jego tyłek nie jest najpiękniejszym widokiem ... Portugalia ma tyle do zaoferowania , dlaczego zalewa nas portugalskie chamstwo? - czytamy.

Tym wpisem wywołał lawinę dyskusji. Niektórzy internauci wykazali się zrozumieniem i przyznali Marcinowi rację, a inni zarzucili mu górnolotność i zakompleksienie.

A Wy co myślicie o takim zachowaniu fotografa?

Fotografia: Facebook.pl
Fotografia: Facebook.pl
Fotografia: Facebook.pl
Fotografia: Facebook.pl
Fotografia: Facebook.pl
Fotografia: Facebook.pl
Wybrane dla Ciebie