Marcin Najman szukał Filipa Chajzera na ulicach Warszawy. Krzyczał wniebogłosy
Marcin Najman po raz kolejny zrobił wokół siebie szum, tym razem wybierając się do Warszawy. Szukał budki z kebabem Filipa Chajzera, wołając dziennikarza wniebogłosy.
14.07.2024 | aktual.: 14.07.2024 10:39
Obecnie Marcin Najman to jeden z najpopularniejszych freak fighterów w kraju. Celebryta mimo szumnych wypowiedzi często wychodzi z oktagonu jako przegrany. W żadnym stopniu nie przeszkadza to jednak jego karierze, bowiem otrzymuje mnóstwo propozycji walk. To nie jedyna aktywność Najmana. Często zabiera głos w sprawach politycznych czy społecznych, stawiając nierzadko niepopularne tezy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marcin Najman słynie z medialnych afer. Jedna z nich stała się viralem
Najman prężnie działa w social mediach. Często wdaje się również w utarczki słowne czy medialne konflikty. Najpopularniejszy ma z Krzysztofem Stanowskim. Jedna z akcji stała się wręcz viralem internetowym. Chodzi o "umówione" przez dziennikarza spotkanie w Częstochowie, na które Najman oczywiście się stawił, nagrywając filmik podsumowany słowami "Ludzie, tu nikogo nie ma". Nagranie widziało kilka milionów osób i do dziś jest wypominane "cesarzowi freak fightów".
Poszukiwania Marcina Najmana. Chciał zjeść kebaba od Filipa Chajzera
Od kilku tygodni o Marcinie Najmanie było stosunkowo cicho. Taki stan rzeczy nie mógł jednak potrwać zbyt długo i ostatnio celebryta po raz kolejny zrobił show. Relacjonował wyjazd do Warszawy. Jego celem było zjedzenie kebaba z budki Filipa Chajzera, jednak... nie mógł jej znaleźć. Dodał tym samym na swoje social media filmik, na którym głośno "wywołuje" dziennikarza z nazwiska.
Słuchajcie, gdzieś słyszę wszędzie, że przy Narodowym Chajzer będzie kebaby sprzedawał. Chciałem sobie kupić tego kebaba, Chajzer gdzie ty masz tą budę z tymi kebabami? Przy Narodowym mówili, że będzie Chajzer i kebaby - powiedział na nagraniu Najman.