Tomaszewska pokazała, w jakich warunkach mieszka. Może się pochwalić niemałym luksusem [ZDJĘCIA]
Małgorzata Tomaszewska zaprosiła kamery Polsatu do swojego domu, a także udzieliła wywiadu, który przeprowadził z nią jej dawny ekranowy partner z TVP. "Olek Sikora i Małgorzata Tomaszewska znowu razem na antenie!" – obwieściła produkcja "halo tu polsat". Widzów ucieszył powrót lubianego duetu na ekran.
Małgorzata Tomaszewska pod koniec zeszłego roku zniknęła z "Pytania na śniadanie" i przeszła na urlop macierzyński. W lutym tego roku powitała na świecie córkę, a trzy miesiące później oficjalnie ogłosiła swoje rozstanie z TVP. Prezenterka od tamtej pory nie udzielała się w telewizji, choć pojawiały się plotki, że – jak wiele jej kolegów i koleżanek – przejdzie do Polsatu. Ona sama niczego nie komentowała, ale faktem jest, że właśnie przerwała medialną ciszę i pojawiła się w polsatowskiej śniadaniówce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Wybraliśmy się z kamerą do domu Klaudii Halejcio! "Jest wymagający!"
Małgorzata Tomaszewska i Aleksander Sikora "znowu razem na antenie". Tym razem nie w TVP, a w Polsacie
Małgorzata Tomaszewska pokazała widzom "halo tu polsat" swój dom, który przystroiła na zbliżające się święta Bożego Narodzenia. Największą gratką dla widzów z pewnością był fakt, że młodą mamę odwiedził w domu jej ekranowy partner z TVP. Zresztą twórcy programu hucznie obwieścili to w swoim wpisie na Facebooku. pisząc:
Olek Sikora i Małgorzata Tomaszewska znowu razem na antenie!
Małgorzata Tomaszewska opowiedziała widzom Polsatu o tym, jak szykuje się na święta Bożego Narodzenia. Podkreśliła, że długo marzyła o tym, żeby mieć duże święta, na które zaprosi rodzinę, co w tym roku jej się uda. Dodała, że jako dziecko wcale nie miała idealnych świąt:
Moi rodzice nie byli specjalnie rodzinni. Święta dla nich to nie było coś, na co czekali, że były specjalne potrawy na stole... Nie było ducha świąt, pewnie też dlatego, że to byli sportowcy, często byli w rozjazdach i często w święta nie było ich fizycznie w Polsce. Jak już organizowaliśmy święta, to musiały być czyste firanki albo musiało być coś na stole. (...) Nie chciałam przekazywać tego swoim dzieciom. U nas jak nie będzie pierogów na czas albo ktoś nie upiecze ciastek, to nic się nie stanie!
Małgorzata Tomaszewska i Aleksander Sikora razem z synem prezenterki wspólnie ubrali choinkę w obecności kamer Polsatu. Była prezenterka TVP wyjawiła też, że macierzyństwo mocno ją zmieniło i dziś myśli o tym, że "ma pieniądze, które odkłada na przyszłość dzieci, a nie na swoją".
Widzów ucieszył ponowny widok Małgorzaty Tomaszewskiej i Aleksandra Sikory w telewizji, czemu dali wyraz w sieci. Wśród komentarzy na profilach "halo tu polsat" na Facebooku i Instagramie czytamy:
Wspaniali prowadzący, wracajcie do nas!
Mam nadzieję, że pani Małgosia zasili prowadzących w duecie z Olkiem.
Super!