Ale pech… Rozenek z kampera chciała przenieść się do luksusowego hotelu. Odesłali ją z kwitkiem, chociaż miejsc wolnych było sporo
Małgorzata Rozenek od wielu miesięcy jest w rozjazdach. Gwiazda na początku roku wypoczywała w Tulum. Po powrocie do kraju załatwiła wszystkie niezbędne sprawy i wróciła do Meksyku. Zaledwie kilka dni po przyjeździe z kolejnej podróży zaczęła pakować walizki na wyprawę życia. Prezenterka i jej mąż od wielu lat marzyli o tym, by wyruszyć kamperem po Europie. Niestety wcześniej brakowało im czasu na wyprawę marzeń. W końcu jednak udało się w taki sposób ułożyć grafiki, by zrealizować długo odkładane plany.
14.07.2021 | aktual.: 14.07.2021 19:35
Od kilkunastu dni Małgosia, Radek ich dzieci oraz cztery psy podróżują luksusowym autem po Szwecji. Wyruszając z Warszawy, najpierw udali się na prom, który przetransportował ich do Skandynawii. Od momentu, gdy pojazd stanął pod ich apartamentem w kraju, zakochani skrupulatnie relacjonują podróż. Mama trójki dzieci codziennie pokazuje, jak wyglądają ich przygody.
Małgorzata Rozenek w końcu dotarła do hotelu
Małgosia, będąc na promie, poinformowała, że jest to jej ostatnia noc w luksusowych warunkach. Od kilku dni cała rodzina podróżuje po Szwecji i rozbija się na kolejnych kempingach. Gwiazda na samym początku była niezwykle entuzjastycznie nastawiona do podróży. Po czasie zaczął jej jednak doskwierać brak udogodnień, a kiepska deszczowa pogoda nie ułatwiała wypoczynku. Postanowiła, że gdy dotrą do Sztokholmu, zameldują się w hotelu.
Plany udało się zrealizować i wczoraj cała rodzina pojawiła się w końcu w jednym z hoteli w stolicy Szwecji. Nie obyło się jednak bez kilku komplikacji. Najpierw bardzo długo nie mogli znaleźć parkingu w mieście, by zatrzymać się sporych rozmiarów kamperem.
Kolejnym dosyć sporym problemem było znalezienie hotelu, który przyjąłby ich z czterema psami. To okazało się prawdziwym wyzwaniem. Pierwsze z miejsc, które wybrali na nocleg, odesłało ich z kwitkiem.
W końcu jednak udało im się znaleźć miejsce, w którym mogli zameldować się ze wszystkimi czworonogami, czyli buldogiem angielskim, dwoma buldogami francuskimi i maleńką Franczeską, która niedawno dołączyła do rodziny. Zatrzymali się w pięknym miejscu z widokiem na port, a dzisiejszy poranek zrelacjonowali w sieci. W galerii możecie zobaczyć, jak wyglądają warunki, w jakich spędzili miniona noc.