Małgorzata Rozenek-Majdan o związku z Radosławem Majdanem: "Mężczyzna musi być ostoją"
Małgorzata Rozenek-Majdan i Radosław Majdan są jedną z najgorętszych par w polskim show-biznesie. Nie ulega wątpliwości, że fani programu Azja Express pokochali ich od samego początku.
Milena Majek
Para rzadko opowiada o swoim życiu prywatnym. Tym razem Małgorzata opowiedziała o recepcie na udany związek.
Dla mnie najbardziej tradycyjnym domem jest ten, z którego pochodzę. Uważam, że kobieta ma dbać o dom. Tata był osobą, odnoszącą sukcesy i zapewniał byt naszej rodzinie. Jednak od pewnego czasu, gdy dzieci już podrosły, mama również pracowała. Czekała na nas w domu z obiadem, ale też z niego wychodziła i miała swoich znajomych. Mnie nie zawsze udaje się czekać z obiadem. Mimo to moje dzieci wiedzą, że poświęcam im cały wolny czas. Prawda jest taka, że nie ma złotej reguły czy recepty na szczęśliwy związek. Wiem tylko jedno: że moc miłości jest nieprawdopodobna, człowiek staje się wobec niej totalnie bezsilny. A gdy się kocha, to wszystko jest proste. W małżeństwie ważne jest przede wszystkim "przepraszam" oraz "kocham cię". Dla mnie jest to podstawa. Często obserwuję coś niebywałego: że mąż i żona są milsi dla obcych niż dla siebie. To dla mnie szokujące. Trzeba wydobywać z nas to, co piękne, a pomagają w tym te słowa - mówi w Dobrym Tygodniu
Przyznała też, co ceni w Radosławie.
Kobiecie potrzebna jest świadomość, że może polegać na mężczyźnie. Musi być ostoją spokoju, nie zawodzić, być wsparciem. Nie wyobrażam sobie męża histeryka, faceta niestabilnego emocjonalnie, kogoś, kto nie kochałby mnie i moich dzieci. Mam bardzo tradycyjne wyobrażenie o małżeństwie. Wzorem są dla mnie moi rodzice. Jestem żywiołową osobą, więc zdarza mi się dać ponieść emocjom. Radosław jest bardzo, bardzo cierpliwy, ale do czasu. Tylko my się nie gniewamy. Bardzo pilnujemy, żeby siebie nie obrażać. Nigdy nie słyszałam od męża przykrych słów. I bardzo ważne, żeby nie kłaść się spać pokłóconymi - dodaje
Wspomina także o powiększeniu rodzina.
Możliwe, że rodzina się powiększy. A czy to będzie syn czy córka, nie ma żadnego znaczenia
Życzymy powodzenia!