Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan w zakupowej GORĄCZCE. Mały Henio jak pomocnik św. Mikołaja
Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan dali się porwać przedświątecznym zakupom. Gwiazdorska para wybrała się do jednej z warszawskich galerii. Podczas wyprawy odwiedzili m.in. sklep z zabawkami, wybierając najpewniej prezent dla małego Henia. Po wszystkich odebrali synka z przedszkola, który również poczuł już świąteczny nastrój, co widać po jego ubiorze.
W ostatnim czasie Małgorzata Rozenek jest niezwykle zapracowana. Prezenterka kilka miesięcy temu pochwaliła się, że została nową prowadzącą "Królowej przetrwania", którą będzie można oglądać już niebawem na antenie TVN. Jesienią Rozenek prowadziła natomiast program "Bez kompleksów". Teraz gwiazda dała się porwać świątecznym przygotowaniom. Wraz z Radosławem Majdanem wybrali się do centrum handlowego, by kupić prezenty na nadchodzące święta Bożego Narodzenia.
Katarzyna Bosacka o świętach w nowym domu. Jakie ma relacje z byłym mężem?
Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan przyłapani na zakupach
Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan nie próżnują podczas świątecznego sezonu. Kilka dni temy wybrali się do popularnej galerii na Sadybie, gdzie spędzili czas na wyborze prezentów. Te obejmowały modne ubrania i klocki Lego, które z pewnością znajdą się pod choinką. Po zakończeniu zakupów pędem ruszyli po swojego pięcioletniego synka Henia do przedszkola. Ich pociecha również poczuła już świąteczny klimat. W czerwonym stroju i z czerwoną czapką na głowie wyglądał jak prawdziwy pomocnik św. Mikołaja.
Małgorzata Rozenek uwielbia świąteczny czas
Rozenek już na początku grudnia przystroiła swój dom świątecznymi ozdobami, czym nie omieszkała podzielić się z fanami na Instagramie. Gwiazda TVN zadbała o najmniejsze szczegóły, strojąc m.in. salon, drzwi wejściowe czy schody. Oczywiście pojawiła się piękna, żywa choinka, przystrojona eleganckimi bombkami. W jednym z ostatnich wywiadów, którego udzieliła w "Dzień dobry TVN" Rozenek zdradziła, że jest fanką świątecznego okresu i w tym czasie wracają do niej piękne wspomnienia.
Nasze święta będą bardzo rodzinne i wprost nie mogę się ich doczekać, bo to jest taki prawdziwy moment powrotu do dzieciństwa - niezależnie od tego, ile ma się lat. Kiedy wracam do rodziców i wyciągam te same bombki, jest ten sam zestaw porcelany i te same dania, naprawdę czuję się wtedy jak dziecko - mówiła Rozenek w "Dzień Dobry TVN".