NewsyMałgorzata Rozenek po udanym debiucie w "DDTVN" nie mogła odpocząć. Utknęła w samochodzie pod własnym domem! "Siedzimy już tutaj 40 minut"

Małgorzata Rozenek po udanym debiucie w "DDTVN" nie mogła odpocząć. Utknęła w samochodzie pod własnym domem! "Siedzimy już tutaj 40 minut"

Małgorzata Rozenek
Małgorzata Rozenek
Krystyna Miśkiewicz
30.08.2022 14:20, aktualizacja: 30.08.2022 16:33

Małgorzata Rozenek spełniła wczoraj jedno z największych marzeń. Od dawna już mówiła o tym, że chciałaby poprowadzić Dzień Dobry TVN. Poprzednie kierownictwo stacji nie widziało jej jednak w tej roli. Po tym jak Edward Miszczak przestał być dyrektorem programowym, prezenterka otrzymała propozycję nowej posady. Doniesienia na ten temat krążyły w kolorowej prasie już od kilku tygodni, ale informację oficjalnie potwierdzono podczas prezentacji jesiennej ramówki TVN.

Gwiazda punktualnie o 9.oo rano w poniedziałek przywitała się z widzami. Nie ukrywała, że towarzyszy jej spory stres, ale szybko okazało się, że znalazła się w odpowiednim miejscu. Po programie w sieci pojawiło się sporo pozytywnych recenzji od fanów, a ona swoje odczucia zdradziła w rozmowie z reporterką Jastrząb Post.

Obawiałam się takich prostych pomyłek. Że pomylę czyjeś imię, albo z wrażenia przejęzyczę się, co wybije mnie z rytmu. Redakcja „Dzień Dobry TVN”, wszyscy wydawcy, producenci prowadzili nas za rękę. My tych prób mieliśmy ileś, więc czuliśmy się zaopiekowani. Wiedziałam, że jest małe prawdopodobieństwo, że nawalimy. Mam jednak kilka uwag do siebie, ale tyle programów przed nami, że będzie kiedy to poprawiać.

Małgorzata Rozenek utknęła w samochodzie pod domem. Co się stało?

Debiut Małgosi Rozenek w śniadaniówce obfitował w cały ogrom emocji. W ostatnich minutach programu w studiu pojawił się bowiem jej mąż z synami z ogromnym bukietem kwiatów. Prezenterka nie potrafiła powstrzymać wzruszenia, gdy zobaczyła jaką piękną niespodziankę przygotowała dla niej rodzina.

Po udanym debiucie gwiazda razem z mężem i chłopcami popędziła na zasłużony odpoczynek w domowym zaciszu. Nie dane jej jednak było długo pobyć w środku. Czas spędziła bowiem w samochodzie na podjeździe przed willą. Co się stało? Okazało się, że przyczyną tego jest jej najmłodszy synek Henio, który uwielbia tam spędzać czas, a tylna kanapa auta służy my za tor do samochodzików.

My jesteśmy w samochodzie i to zaparkowanym pod domem. To jest ostatnio nasz sposób na spędzanie naszych popołudni. Z jakiegoś powodu Henryk uwielbia spędzać czas w samochodzie, a my siedzimy razem z nim. Siedzimy już tutaj 40 minut. Henio bawi się świetnie. A my próbujemy go nakłonić do pójścia do domu od jakiegoś czasu, ale się to nam chyba dzisiaj nie uda - mówiła gwiazda na nagraniu.

W naszej galerii możecie zobaczyć, jak dobrze bawił się Henio w samochodzie zaparkowanym pod domem. Widać, że oprócz piłki to auta są jego największą miłością.

Małgorzata Rozenek
Małgorzata Rozenek
Małgorzata Rozenek
Małgorzata Rozenek
Małgorzata Rozenek
Małgorzata Rozenek
Małgorzata Rozenek
Małgorzata Rozenek
Małgorzata Rozenek
Małgorzata Rozenek
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także