Małgorzata Foremniak wspomina przygotowanie mamy do pochówku. Doświadczyła wtedy... "majestatycznego przeżycia"
Na początku 2011 roku zmarła mama Małgorzaty Foremniak. Kobieta chorowała przez kilka lat na cukrzycę. Pomimo tego, że leczyła się w kilku warszawskich szpitalach, lekarze nie potrafili jej pomóc. Aktorka próbowała ratować mamę wykorzystując znajomości, które ma, ale niestety to także nie przyniosło rezultatów. Gwiazda była bardzo związana ze swoją rodzicielką, co wielokrotnie popodkreśla. Zawdzięcza jej dobry start i obecność w najtrudniejszych chwilach. Małgorzata próbowała wynagrodzić jej trud, który włożyła w wychowanie i czuwała przy niej kiedy mama Maria była w szpitalu.
12.11.2015 | aktual.: 12.11.2015 10:15
Jurorka nie pozwoliła, żeby firma pogrzebowa zajęła się jej mamą po śmierci, ponieważ była dla niej zbyt bliska. Kiedy Foremniak dowiedziała się o śmierci mamy, pojechała do rodzinnego domu razem ze swoimi córkami by przygotować ją do pochówku.
Trzy lata później Foremniak dotknął kolejny dramat. Będąc na planie "Mam talent" dowiedziała się, że zmarł jej ojciec. Wprawdzie gwiazda była przygotowana na jego śmierć, bo mężczyzna długo chorował i za każdym razem, kiedy opuszczała jego dom to się z nim żegnała.
Na szczęście dziś najtrudniejsze chwile gwiazda ma już za sobą Cieszy się życiem, jest dumna ze swoich córek i ma nadzieję, że niedługo znajdzie partnera, z którym będzie mogła się spędzić resztę życia.