Majka Jeżowska nagrała orędzie. Uderzyła w prawicę i wezwała kobiety do jednego
Majka Jeżowska nie tylko tworzy hity dla młodzieży, ale również chętnie zabiera głos na tematy społeczne. Uchodzi m.in. za sojuszniczkę mniejszości seksualnych. W rozmowie z "Repliką" zarzuciła cynizm i hipokryzję politykom, walczącym z tym, co nazywają "ideologią LGBT":
Myślę, że w ich otoczeniu jest bardzo dużo osób LGBT+ i że oni o tym dobrze wiedzą, a mimo to wykorzystują nienawiść jako działo w politycznej wojnie. Nie interesuje mnie polityka, brzydzę się nią, co nie znaczy, że nie wiem, co się w kraju dzieje. Nie chcę jednak faszerować się dołującymi newsami, katastroficzną wizją świata, hejtem… Wolę pograć w kulki.
23 września wokalistka wrzuciła na Instagram skierowane do kobiet wystąpienie.
Majka Jeżowska uderza w prawicę. Co powiedziała?
63-letnia artystka poprosiła panie o tłumne uczestnictwo w wyborach parlamentarnych, które odbędą się 15 października, jednocześnie ostrzegając przed prawicą.
Martwię się. Martwię o was, dziewczyny i kobiety, które nie chcą głosować w wyborach. Czy chcecie wyjść za mąż za faceta, który was kocha i szanuje, czy za takiego, który uważa, że jesteście częścią jego dobytku gospodarstwa domowego? – zaczęła. Dziewczyny, czy chcecie się czuć bezpiecznie, rodząc dzieci? Czy lękać się o swoje i ich zdrowie? Kobiety, dziewczyny, idźcie na wybory, jesteście ważne. A twój głos ma wielkie znaczenie. Na wybory marsz!
Jeżowska nawiązała m.in. do wypowiedzi jednego z uczestników spotkania założycielskiego Fundacji Patriarchat, który mówił, że „traktowanie kobiet jako części dobytku jest zdrowym układem”. W evencie wziął udział m.in. Janusz Korwin-Mikke z Konfederacji (więcej tutaj).