Maciej Pela o życiu po rozwodzie z Agnieszką Kaczorowską. "Sytuacja rodzinna jest bardzo trudna"
Maciej Pela i Agnieszka Kaczorowska rozwiedli się 3 listopada 2025 roku. Tancerz w rozmowie z nami opowiedział o życiu po rozstaniu z byłą już gwiazdą "Tańca z gwiazdami". Przyznał, że jego sytuacja rodzinna jest trudna, zdradził także, czy spędzi święta z córkami.
Maciej Pela i Agnieszka Kaczorowska 3 listopada 2025 roku sfinalizowali rozwód. Aktorka i była tancerka "Tańca z gwiazdami" układa sobie życie z Marcinem Rogacewiczem. Maciek tymczasem skupia się na życiu zawodowym. W rozmowie z naszą reporterką Karoliną Motylewską opowiedział nam między innymi o tym, jak po rozwodzie wygląda kwestia opieki nad córkami.
Maciej Pela o życiu po rozwodzie z Agnieszką Kaczorowską
Maciej Pela podkreśla, że obecnie stara się skupiać na rozwoju zawodowym i osobistym. Natłok obowiązków nie pozwala mu na chodzenie na ranki. Sam rozwód określił mianem formalności i przyznał, że większość kwestii ustalił z Agnieszką Kaczorowską dużo wcześniej.
To była formalność, która została sądowo przyklepana, mówiąc takim kolokwialnym językiem. I niczego to nie zmieniło, bo to już był fakt, to było już wszystko ustalone, zostało to prawnie podpisane i idziemy dalej. Generalnie wszystkie ustalenia, które zostały zawarte w ugodzie, zostały wypracowane wspólnie, zgodnie i realizujemy tę opiekę po prostu jako rodzice, bo dalej jesteśmy rodzicami. Przestrzeni na randkowanie nie ma zbyt wiele, ponieważ jestem bardzo dużo w pracy, więc poznawanie nowych ludzi tak, ponieważ pojawiam się w różnych miejscach, robię różne projekty, tanecznie - opowiadał.
Maciek po zakończeniu małżeństwa stara się skupiać na pozytywach, a jednym z nich jest dla niego możliwość spełniania się jako nauczyciel tańca.
Jak Maciej Pela spędzi święta? Mówił o trudnej sytuacji rodzinnej
Nadchodzące święta dla Macieja Peli będą dosyć skomplikowane ze względu na sytuację rodzinną. Zdradził, że kwestia tego, kiedy będzie świętował z córkami, została prawnie ustalona.
Kwestia świąt jest u mnie określona przez obowiązującą ugodę, natomiast w tym roku sytuacja rodzinna jest bardzo trudna i dynamiczna. Wiele rzeczy rozstrzyga się dosłownie z dnia na dzień, dlatego w tej chwili nie wiem jeszcze, gdzie spędzę święta. Możliwe, że będę z mamą opiekować się dziadkiem, jej tatą. Być może święta spędzę w ośrodku terapeutycznym razem z moimi podopiecznymi. Czekam na decyzje, które nie zależą ode mnie, dlatego na ten moment nie jestem w stanie niczego przesądzić - wyznał.
Zaznaczył jednak, że dzieci będą w czasie świąt zarówno z nim, jak i Agnieszką Kaczorowską.
Będą też ze mną. Święta są podzielone, więc chcemy oboje realizować się i dać im ten świąteczny czas - mówił.
Nasza reporterka zapytała Maćka także o kwestię wspólnego domu byłych już małżonków. Pela poinformował, że są to "kwestie do ustalenia".
Ja mieszkam z dziewczynkami w domu i tam realizuje swoją opiekę - dowiedzieliśmy się.