"Ludzi boli, że dobrze wyglądam". Rutkowski zdradził sekret ikonicznego fryzu
Fryzura Krzysztofa Rutkowskiego to jeden z jego pierwszoplanowych znaków rozpoznawczych. Żeby otrzymać taki piorunujący efekt trzeba się jednak nieźle namęczyć. Detektyw wyznał, ile czasu potrzebuje na stylizację.
Krzysztof Rutkowski poświęca sporo, żeby na salonach zadać lansu nie z tej planety. Znany z epatowania luksusem detektyw bez licencji w ostatnich miesiącach robi prawdziwą furorę. Ludzie z całej Polski chcą poznać sekrety nie tylko jego majątku, ale także ikonicznego już stylu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sylwia Bomba i Grzegorz Collins stanęli w obronie Klaudii El Dursi. "Każdemu zdarza się popełniać błędy"
Jak uzyskać efekt fryzury Rutkowskiego?
Najwięcej emocji z pewnością budzi charakterystyczna fryzura "Rutka". Detektyw już od lat traktuje ją jako stały element swojego wystrzałowego looku. Jak uzyskać ten efekt? Wszyscy naśladowcy muszą przygotować się na niemałe wyzwanie. W rozmowie z ShowNews Rutkowski wyznał, że codziennie przeznacza na to stylizację 40 minut i 1/4 puszki lakieru do włosów. To trzeba mieć cierpliwość!
Rutkowski: "Ludzi boli, że dobrze wyglądam"
W tym samym wywiadzie wyznał, jak wygląda jego rutyna. To właśnie ona jest jedną z tajemnic jego wyglądu. Chociaż detektyw wprost przyznaje, że korzysta z całego szeregu specjalistycznych zabiegów, stawia na odpowiednią dietę i codzienne treningi. Jak sam mówi, zdaje sobie również sprawę z tego, że jest hejtowany za swój wizerunek.
Wiem, że ludzi boli, że dobrze wyglądam, ale to dlatego, że o siebie dbam. Mam dobrą dietę, suplementy, jadam, co trzeba, staram się codziennie ćwiczyć - wyjaśnił.