Kto do ostatniej chwili czuwał przy Zbigniewie Wodeckim?
Zbigniew Wodecki zmarł w szpitalu po przebytym, rozległym udarze. Kompozytor był wybitnym artystą. Odszedł człowiek legenda, osobowość polskiej estrady scenicznej. Trudno się z tą śmiercią pogodzić.
24.05.2017 | aktual.: 24.05.2017 12:16
W szpitalu, w którym wokalista był hospitalizowany, do ostatniego oddechu artysty, czuwały przy nim jego ukochane kobiety: żona Krystyna i córki. Jak donosi "Super Express":
Do szpitala regularnie przyjeżdżała również jego wieloletnia przyjaciółka Olga Bończyk, która bardzo wspierała artystę podczas jego walki z chorobą. Bończyk apelowała w sieci o modlitwę za Zbigniewa Wodeckiego. Po jego śmierci zamieściła na Facebooku poruszający wpis:
Kompozytor znany był m.in. z takich przebojów jak Chałupy Welcome to, Lubię wracać tam, gdzie byłem, Zacznij od Bacha, a także dzięki polskim wersjom utworów z filmów animowanych tj. Pszczółka Maja oraz Rudolf czerwononosy Renifer. Artysta był zaproszony do programu Taniec z gwiazdami, w którym przez 12 edycji zasiadał w jury.