Książę Karol ostentacyjnie opuścił pałac! Zdjęcia z wyprowadzki wylądowały w tabloidzie, a wraz z nimi intrygujące szczegóły
Książę Karol i Camilla są małżeństwem od 2005 roku. Co jakiś czas pojawiają się publicznie, pokazując, że razem są szczęśliwi, reprezentują także brytyjską monarchię. Koronawirus ograniczył ich aktywność, spędzają razem domową kwarantannę i wszystko wskazywało na to, że świetnie się czują w swoim towarzystwie.
08.04.2021 07:40
W ubiegłym roku, 9 kwietnia, świętowali 15. rocznicę ślubu. Z tej okazji dzień wcześniej na oficjalnym profilu na Instagramie małżonków pojawiło się zdjęcie, na którym siedzą przed swoim domem, Birkhall, w posiadłości Queen's Balmoral. Wyglądali na bardzo szczęśliwych.
Jednak najnowsze doniesienia brytyjskiej prasy nie są zbyt optymistyczne. Czarne chmury zawisły nam związkiem księcia Walii i księżnej Kornwalii. Ich małżeństwo ma być już przeszłością.
To koniec małżeństwa Camilli i Karola?
O tym, że Karol i Camilla się rozwodzą, kolorowa prasa donosi z nie mniejszą częstotliwością, niż o czwartej ciąży Kate. Jednak ostatnie tygodnie zdają się być wyjątkowo trudne dla Camilli i Karola.
Od czasu, gdy książę i księżna Sussexu zrzucili bombę na Pałac Buckingham podczas wywiadu u Oprah Winfrey, napięcie w domu Karola ma być cały czas wyczuwalne, a nawet momentami rośnie. Informatorzy podają, że ojciec Harry'ego jest tak rozwścieczony oskarżeniami swojego młodszego syna i synowej, że ma na tym punkcie obsesję do tego stopnia, że Camilla zażądała, żeby opuścił pałac.
Książę był w kiepskim nastroju od czasu skandalu z Meghan i Harrym i stwierdzenie, że był ostatnio trudnym towarzystwem to mało powiedziane. Camilla trzymała się od niego z daleka. Kiedy w Clarence House zaczęły pojawiać się plotki o sporach małżeńskich, niektórzy pracownicy królowej byli zdenerwowani planowaną podróżą pary do Grecji, w obawie przed skandalem.
Jednak odetchnięto z ulgą, kiedy Karol i Camilla byli w stanie stworzyć jednolity front na trasie. Osoba z otoczenia księżnej Kornwalii mówi, że ona jest przyzwyczajona do tego, co nazywa „napadami złości” męża.
Camilla dokładnie wie, czego potrzeba Karolowi w chwilach ogromnego napięcia – samotności. To, co źródła zinterpretowały jako koniec małżeństwa, można włożyć między bajki. Prawdą natomiast jest, że książę Walii bardzo przeżywa to, co się dzieje pomiędzy synami, a także nim i Harrym.