Książę Jan Lubomirski-Lanckoroński zdradził, co robią jego dzieci. Najmłodsza córka już jest poliglotką
Książę Jan Lubomirski-Lanckoroński jest ojcem trojga dzieci. Najmłodsza córka jest jeszcze przedszkolakiem, jednak ojciec zaplanował już jej przyszłość. Czy pociechy postąpią zgodnie z jego życzeniem?
Jan Lubomirski-Lanckoroński to polski arystokrata, który odgrywa znaczącą rolę w życiu społecznym oraz charytatywnym. Regularnie angażuje się w różnego rodzaju inicjatywy mające na celu wspieranie kultury i działalność charytatywną. Dzięki swojemu arystokratycznemu pochodzeniu oraz znacznej fortunie cieszy się on dużym prestiżem zarówno w Polsce, jak i za granicą. Coraz bardziej znane są też jego dzieci.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Monika Jarosińska o problemach ze zdrowiem i powrocie do Polski.
Dzieci Jana Lubomirskiego-Lanckorońskiego
Jan Lubomirski-Lanckoroński wraz z Dominiką Kulczyk mają dwoje dzieci: syna Jeremiego, który ma 19 lat, oraz córkę Weronikę, która ma 15 lat. Jeremi już teraz przygotowuje się do aktywnego udziału w rodzinnych przedsięwzięciach i jest studentem zarządzania w Londynie. Jest wdrażany w sprawy biznesu oraz Fundację Książąt Lubomirskich, co ma go przygotować do przyszłych obowiązków.
Weronika, młodsza z rodzeństwa, nie jest jeszcze zaangażowana w sprawy biznesowe, jednak z pewnością ma czas, aby określić swoje przyszłe ścieżki. Często towarzyszy rodzicom na oficjalnych wydarzeniach, choć nie ma jeszcze określonych planów na przyszłość.
Najmłodsza, Elisabeth, ma dopiero 4 lata, jednak jej rodzice - Jan i jego druga żona Helena - już planują jej przyszłość.
Jan Lubomirski-Lanckoroński planuje przyszłość dzieci
Książę Jan Lubomirski-Lanckoroński myśli intensywnie o przyszłości swoich dzieci. Tym bardziej że do przekazania ma rodzinną fundację oraz biznesy.
Jeremi to jest już naprawdę poważny student, niezwykle odpowiedzialny. Często jestem zaskoczony, jak Jeremi potrafi być zorganizowany, słowny, punktualny. To duma dla taty, nie ukrywam — powiedział Lubomirski-Lanckoroński dla "Faktu".
O Weronice ojciec także ma jak najlepsze zdanie.
Wciąż się uczy, jest wrażliwa na tematy społeczne i polityczne.
Najmłodsza, Elisabeth, uczy się języków (czterolatka mówi po polsku i francusku, coraz więcej rozumie także po angielsku). Książę ma jednak i dla niej plan.
Fundacja powstała w 30. rocznicę przekazania nazwiska przez ciocię Karolinę Lanckorońską, Szefową w tej chwili jest moja małżonka. Myślę, że z czasem przejmie to właśnie Elizabeth - wyznał "Faktowi".
Okazuje się, że Lubomirski planuje z czasem przekazać wszystkie interesy w ręce dzieci.
Dzieci będą niestety albo stety, musiały pewnie za jakiś czas przejąć różne wydarzenia, fundacje, działalności biznesowe - twierdzi.