Krzysztof Skiba o relacjach z byłą żoną. Nie gryzł się w język
Na początku 2023 roku doszło do finalizacji rozwodu Krzysztofa i Renaty Skibów. Sprawa był szeroko komentowany w mediach, zwłaszcza że obie strony miały na ten temat różne opinie. Skiba wielokrotnie podkreślał, że rozstał się z byłą małżonką w zgodzie, jednak Renata przedstawiała sprawę w zupełnie innym świetle. Teraz muzyk ponownie otworzył się na temat relacji z byłą żoną.
20.06.2024 09:22
Pod koniec 2022 roku Krzysztof Skiba, znany muzyk i lider zespołu Big Cyc, wywołał niemałą sensację w mediach, kiedy to oficjalnie ogłosił, że spotyka się z młodszą o 26 lat modelką, Karoliną Kempińską.
Latem 2023 roku Krzysztof Skiba i jego nowa wybranka stanęli na ślubnym kobiercu. Uroczystość obyła się w Łodzi w bardzo eleganckim hotelu.
Czytaj więcej: Niecodzienna sytuacja na koncercie Dawida Podsiadło. Fan nie miał żadnych problemów z przechwyceniem sygnału
Para pierwszy raz poznała się na jednej z imprez branżowych, długo przed zakończeniem małżeństwa Skiby, które trwało 34 lata. W rozmowie z "Faktem" przyznali, że od razu poczuli do siebie miętę. - Poznaliśmy się na evencie, który Krzyś prowadził i na początku miałam mu pomóc w jakiś eventach. Najpierw była przyjaźń, koleżeństwo... - powiedziała Karolina.
To była iskra miłości. Nagle zaiskrzyło i od takiego kumpelstwa, później przyjaźni narodziła się miłość. Teraz z półtora roku mieszkam razem z Karoliną w Łodzi. Przeprowadziłem się z Gdańska. Zmieniłem całkowicie swoje życie. Rozwiodłem się i teraz jesteśmy razem. Po prostu - dodał muzyk.
Renata Skiby nie wytrzymała. Uderza w byłego męża
Choć na początku była żona artysty nie komentowała sprawy, to po czasie emocje wzięły górę. W rozmowie z serwisem ShowNews, Renata Skiba ujawniła, że jej eksmąż okłamywał ją przez ponad dwa lata.
Nigdy nie istniała sfera naszego życia, która nie była w kryzysie. W końcu jednak dowiedziałam się o zdradzie - przyznała Renata.
Czytaj także: Viki Gabor jak "królowa życia". Komicznie wielkie usta, nienaturalne kości policzkowe. Co tu się wydarzyło?
Krzysztof Skiba o relacjach z byłą żoną. "Odebrałem to jako rodzaj zemsty"
Krzysztof Skiba w najnowszym wywiadzie ponownie poruszył temat swojego małżeństwa z Renatą Skibą. W rozmowie z Żurnalistą muzyk otwarcie mówił o swoich odczuciach i relacjach z byłą żoną, podkreślając, że nie chowa urazy.
Odebrałem to jako rodzaj zemsty, rewanżu. Nie mam o to pretensji, wybaczam jej. Zaskoczyło mnie to, bo ona wcześniej nigdy nie miała ambicji bycia osobą znaną. Ale poszło o kobiecą solidarność. Jakaś dziennikarka przekonała ją, że będzie okazja zemścić się na byłym mężu. Ja nie komentowałem tych jej rewelacji. Może było mi trochę przykro, ale miała do tego prawo. Może na początku tylko moja Karolina za bardzo podeszła emocjonalnie, bo ciężko było tego nie komentować - powiedział Krzysztof Skiba.
Lider zespołu Big Cyc opowiadał także, jak ważną rolę w jego obecnym życiu odgrywa jego druga żona, Karolina Kempińska. W rozmowie z Żurnalistą muzyk zaznaczył, że dzięki niej przeżywa drugą młodość i cieszy się nową energią zarówno w życiu osobistym, jak i zawodowym.
Czytaj również: Szykuje się wielki powrót? Książę Harry rozpoczął poszukiwania posiadłości w Wielkiej Brytanii
W ilościach komentarzy w internecie przebiliśmy związek Shakiry ze znanym piłkarzem. Moja pierwsza żona nie miała takich ambicji, żeby być w mediach gdziekolwiek, nie miała konta w mediach społecznościowych. Ale Karolina jest z innego pokolenia, była osobą znaną w internecie (...) Ona jest czarodziejką, każdy, kto ją poznaje, jest pod jej urokiem. Zakochują się w niej organizatorzy koncertów, posiadacze psów - mówił.
Muzyk otwarcie opowiadał nie tylko o swojej nowej miłości, ale także o trudnych konsekwencjach rozwodu, które wpłynęły na jego relacje rodzinne. Skiba przyznał, że rozstanie z Renatą Skibą nie obyło się bez komplikacji, zwłaszcza w kontekście kontaktów z bliskimi.
W tym trudnym momencie byłem rozdarty. Bo to kompletna zmiana życia, nie dość, że z Gdańska przeprowadziłem się do Łodzi, zostawiłem dom i prawie cały majątek byłej żonie i synom. Nie chciałem nikogo skrzywdzić. No, ale nie dało się. My już tego nie przeżywamy i myślę, że i moja żona ułoży sobie życie, że pogodziła się już z tą nową sytuacją. Ma dwóch synów, nie jest sama - podsumował.